Startuj z namiNapisz do nasDodaj do ulubionych
   
 

Pamiętnikiem opiekuje się Doo!

[ Powrót ]

Piątek, 09 Maja, 2008, 22:22

8. Nieoczekiwana podróż

Drogi pamiętniczku!
Dlaczego tak rzadko piszę? To proste-nie mam czasu.
Mieszkam już miesiąc w moim prawowitym domu, ale wciąż nie mogę przyzwyczaić się do magii. Dosłownie wieję, gdzie pieprz rośnie, gdy w kuchni pojawia się nagle któryś z rodziców przy pomocy teleportacji. Albo nie mogę zrozumieć mamy. Ona wszelkie obowiązki, nawet te najprostsze, wykonuje czarami! Nie wiem, czy potrafi zrobić cokolwiek z tych zwykłych czynności, które zwykle robią mugolskie gospodynie. Muszę jej pomagać przy drobiu i krowach-to bardzo niewdzięczne zadanie. Ale jeszcze gorsze od zwierząt są te dziwne rośliny. Niektóre wymagają szczególnej opieki. Albo ostrożności!
Do tego ciągle wydaje mi się, że wszystko, za co się wezmę, knocę. Jakoś tydzień temu przewróciłam CAŁY kredens, a co z tego wynika, stłukła się cała zastawa, jaką mamy. A to wszystko przez ten głupi widelec, który wleciał pod niego. Ledwo uciekłam przed przewracającym się, stukilowym meblem! Na szczęście mamy różdżki, i rodzice mogli naprawić szkodę. Innym razem przewróciłam tacę z jakimś eliksirem w kilku flaszkach. No i była niezła jatka, szczególnie, że eliksir… wywołał małe fajerwerki. Po tym mama mnie cuciła chyba z godzinę, tak oberwałam, a włosy stały mi potem w słup jeszcze z trzy dni.
Zdaję mi się, że nigdy nie przyzwyczaję do magii moich odruchów, mózgu, myśli. Bardzo mi z tym ciężko. W końcu teraz muszę wszystko znów podporządkować w życiu na nowo, tym razem pod nowy system, którego nie do końca rozumiem. Czuję się, jakbym urodziła się dopiero miesiąc temu, no!
Jeśli chodzi o mojego brata, to bardzo za nim tęsknię! Przysyła mi listy tak często, jak może, czyli co trzy dni. Raz długo nie pisał i się na niego wkurzyłam-dopóki mama mi nie przypomniała, że Remus jest obecnie wilkołakiem i leży w bezpiecznym dla innych ludzi miejscu. Z tego co wiem to rodzice wysyłali mu już trzy wyjce w tym roku! Wyjec to taki list, który rodzice wysyłają uczniom, gdy ci coś przeskrobią, i to jest okropna kara, bo treść takiego wyjca słyszy cała szkoła. Przynajmniej tyle z tego zrozumiałam. Z niego i tych jego kolegów muszą być niezłe rozrabiaki!
Nie mogę pozbierać się po utracie rodziców. Ciągle powstrzymuję się od myślenia o nich, bo zachowuję się jak fontanna, za każdym razem gdy o nich pomyślę. Jest mi tak źle bez nich, czuję się osamotniona i nie mam z kim pogadać. I jeszcze mam poczucie, że to przeze mnie! Gdybym tak nie stała w tej kuchni, i czekała na wyjaśnienia, gdybyśmy uciekali od razu… Kocham obecnych rodziców, ale wiem, że nigdy nie zastąpią tych poprzednich, to po prostu niemożliwe.
Ostatnio zdałam sobie sprawę z potęgi ludzkiej podświadomości. Pamiętasz, pamiętniczku, ten dziwaczny sen z wtorku przed pożarem domu, który ci opisywałam? Ten z kobietą i jej orzechowymi oczami. To była moja biologiczna mama. Dziwne, że to zaklęcie nie wymazało jednak całkowicie jej obrazu z pamięci dziecka. Zdumiewające jest również to, że normalnie nigdy bym jej sobie nie przypomniała, a jednak wystąpiła w moim śnie-czyli czymś, nad czym człowiek nie panuje.
Jeśli chodzi natomiast o tych ludzi, którzy spalili mi dom, to nie wiem, kim oni są, ale kiedyś ich dorwę!
Moi rodzice już z miesiąc temu wpadli na pomysł: dali mi wszystkie księgi Remusa z poprzednich lat nauki i kazali je przeczytać! Czułam się jakbym odrabiała jakąś horrendalną-giga pracę domową. Mimo wszystko, świat czarów jest bardzo ciekawy. Mało zapamiętałam, ale rodzice udzielają mi codziennie lekcji-tata z historii magii, eliksirów, zielarstwa i opieki nad magicznymi stworzeniami(niestety tylko teorii), a mama-latania na miotle(ale takiego profesjonalnego, nie podobnego do tego, w jaki sposób po raz pierwszy zasiadłam na miotle), zaklęć(używam jej różdżki), transmutacji i obrony przed czarną magią. Nauczyłam się już kilku przydatnych rzeczy.
Kiedy rodzice są w pracy, nudzę się okropnie, ale znalazłam już sposób na nudę, mianowicie idę do biblioteki. Przeczytałam kilka niezłych ksiąg! W jednej, na przykład, znalazłam całe drzewo genealogiczne mojej rodziny! To dopiero była lektura. Przy każdym z członków mojej rodziny umieszczony był obrazek danej osoby, ja również tam byłam. Doszłam nawet do tego, że ja i Remus pochodzimy od Roweny Ravenclaw, a z tego co mówiła mi mama to jest ona jedną z założycielek Hogwartu!
-Mary Ann!- usłyszałam pewnego wieczoru z dołu wrzask taty, gdy czytałam właśnie o wampirach.
-Co?!
-Zejdź na dół, muszę z tobą poważnie porozmawiać!
Zeszłam posłusznie, by po chwili usiąść przy stole w kuchni.
-Czy coś się stało złego?- zapytałam, zdziwiona
-Wręcz przeciwnie. Gadałem dzisiaj z Dumbledorem.
-No i?- zapytała mama
-Powiedział, że gdyby to od niego zależało, chodziłabyś do Hogwartu już od ponad trzech lat. Ale twoich rodziców ścigali ludzie z Ministerstwa, a im się nie chce nikogo zmuszać do szkoły, bo nie jest obowiązkowa. Wystarczyło, że twoi opiekunowie powiedzieli kilka razy „nie”, a ci dali im spokój. Szczególnie, że nic nie wiedzieli o tym, że pochodzisz z rodziny magicznej, a nie mugolskiej.
-Co to ma wspólnego ze mną?
-No więc Dumbledore zaproponował, że cię przyjmie do czwartej klasy w tym roku, a zaległości na pewno nadrobisz, bo sądząc po poziomie inteligencji naszej rodzinki, tobie też jej nie brak.
-Co?!- wstałam od stołu- Mam chodzić do Hogwartu? I ty myślisz, że potrafię nadrobić zaległości z TRZECH LAT NAUKI?!
-Jeśli nie chcesz, nie będziemy cię pchać. Ale okres nauki w Hogwarcie to siedem najszczęśliwszych lat każdego czarodzieja. Będziesz potem tego żałować.
-John, nie mów tak! Przecież ona by się nie wyrobiła!
-Uważasz ja za tępą? My mieliśmy W ze wszystkich owutemów, Remus to najinteligentniejszy i najlepszy uczeń w szkole. A ona będzie nieszczęśliwa całe życie!
Wyobraziłam sobie moment, gdy Remus przyjeżdża na wakacje, a potem znowu go nie ma przez cały rok. On jest szczęśliwy, ale ja? Smutna perspektywa. Zresztą tyle już zrobiłam. Przeczytałam tyle książek, owszem, z początku może być ciężko, ale potem jakoś będzie. Wszyscy tak niezwykle sławią ten Hogwart, może rzeczywiście jest to super szkoła?
-…w Beauxbatons mogliby ją przyjąć, tam jest wyższa stopa wiekowa!- usłyszałam głos mamy, gdy już wyrwałam się z zadumy.
Tata skrzywił się.
-W Beauxbatons? Pod egidą Maxime? To już lepiej ją wykształcić samemu! Mary Ann, może wypowiedz się sama, jak chcesz?
Zaległa cisza, a tata wpatrywała się we mnie zachęcająco.
-Ja chcę tam, gdzie Remus.
Tata aż podskoczył z uciechy.
-No widzisz, Rejo? Mądre dziecko!
-Ależ John!...
-Muszę jutro z tobą wybrać się na Pokątną. To dopiero miejsce, zobaczysz!
Tak więc kolejnego dnia tata wsypał trochę srebrzystego proszku w płomienie kuchennego kominka, a one zabarwiły się na zielono.
-To jest…
-…Sieć Fiuu, wiem.
-Dobra. Musisz wejść w płomienie i wypowiedzieć bardzo wyraźnie adres miejsca, do którego chcesz się udać. Przyciśnij łokcie do siebie, zamknij oczy i uważaj na to, którym rusztem masz wylecieć.
-Co?!
-Obserwuj mnie.
Ojciec wszedł w zieloną ścianę ognia i powiedział głośno: „Ulica Pokątna”, po czym zniknął.
Mama podeszła do mnie.
-Nie bój się, to nic złego. Musisz tylko wyraźnie wypowiedzieć adres!
Weszłam z trwogą w zielone płomienie, na szczęście nie były gorące.
-Ulica Pokątna!
To było najdziwniejsze uczucie, jakiego kiedykolwiek doznałam. Czułam się jak w jakiejś pralce, pełnej popiołu. Wreszcie wyleciałam na zimną posadzkę.
-No widzisz? Wszystko było dobrze!
To tata stał nade mną, cały w popiele, tak jak ja. Wstałam, otrzepałam się trochę, i ruszyłam za tatą. Wyszliśmy z jakiegoś dziwacznego pubu na skwerek. Tam tata przytknął różdżkę po kolei do kilku cegieł, a one utworzyły w jakiś sposób wejście…na najbardziej niezwykłą ulicę, jaką kiedykolwiek widziałam. Roiło się tu od ludzi w różnych szatach, wystawy, jedna po drugiej przyciągały mój zaintrygowany wzrok. Czego tu nie było!
-Chodź, dziś rano wyciągnąłem już trochę pieniędzy z Gringotta, więc nie zobaczysz goblinów, ale następnym razem zabiorę cię ze sobą. Póki co, kupimy książki. Chociaż nie… Remus ma już komplet, będziecie, niestety, skazani na siebie. Przykro mi, nie mamy za dużo pieniędzy, a książki są drogie… Wiesz, kochanie, że lecisz do Hogwartu już dziś wieczorem? Dumbledorem już wszystko załatwił!
Tak więc kupiliśmy kociołek, ingrediencje do eliksirów, kilka innych gadżetów, szaty, a na koniec poszliśmy do Ollivandera. Na to czekałam od początku-na własną różdżkę.
Najpierw wytwórca zmierzył rozpiętość ramion, i kilka innych odległości.
-Wreszcie idziesz do Hogwartu, panno Lupin.- zagadnął wesoło po tym, jak tata wytłumaczył cel wizyty- Różdżka wybiera sama czarodzieja, miejmy nadzieję, że będziesz zadowolona ze swojej, bo różdżka jest wyjątkowo ważna, oj tak.
Musiałam chwytać bardzo dużo różdżek, a pan Ollivander ciągle nie był usatysfakcjonowany.
Wreszcie jedna wywołała dziwne uczucie gorąca pod palcami.
-No!- ucieszył się Ollivander- To dobra, szlachetna różdżka. Piętnaście cali. Drzewo różane. Włos z ogona jednorożca. Znakomita do rzucania zaklęć obronnych. Proszę o nią dbać!
Na koniec tata i ja udaliśmy się do zwykłego sklepu z ubraniami w Londynie. Musieliśmy wcześniej zamienić trochę kasy na mugolskie funty. Wybrałam kilka czarnych, fioletowych i zielonych bluzek, kilka par spodni w podobnych barwach, bo te trzy kolory są moimi ulubionymi. Tata trochę kwękał, że nie chcę żadnej spódnicy, co według niego było co najmniej dziwne.
Potem taka sama sytuacja zdarzyła się w obuwniczym.
-Powinnaś nosić buty na obcasach, jak każda szanująca się czarodziejka!
-Ale ja nie znoszę obcasów, wystarczy, że buty do szkolnych szat już są na kilkucentymetrowym obcasie, to mi naprawdę wystarczy.
Pomimo skwaszonej miny ojca wybrałam czarne tenisówki z cholewami, trzy zwykłe pary tenisówek w moich ulubionych kolorach, a na koniec tata wcisnął mi jeszcze fioletowe balerinki.
-Jestem padnięty!- tata opadła na krzesło w kuchni po położeniu na dębowym stole całych, kilkukilogramowych zakupów.- Twoja córka nie lubi spódnic, nie chce obcasów. Co z niej za dziewczyna?
Mama wytrzeszczyła oczy.
-Mary Ann, musisz wziąć to wszystko na górę, do pokoju. Tam stoi kufer, zapakuj to wszystko ładnie, i zejdź na obiad.
Poszłam do mojej sypialni, i pootwierałam wszystkie paczki po kolei. To było śmieszne uczucie, jakby to były jakieś prezenty. Każdego z przedmiotów i ubrań musiałam dotknąć, obejrzeć bardzo dokładnie, zanim nie położyłam w idealnym porządku w kufrze. Poleciałam do łazienki, zabrałam szczoteczkę, szczotkę do włosów i mydło. Na koniec, z pewną nostalgią, na stercie mugolskich ubrań złożyłam moje stare ubranie, z boku wetknęłam glany. To były żywe wspomnienia wydarzeń ostatnich kilku tygodni. Wyjęłam szaty szkolne, położyłam na łóżku i zbiegłam na obiad.
-Przygotuj się, kochanie, zaraz polecisz do Hogwartu.- powiedział tata
Po posiłku wpadłam znowu, by schować piżamę i ubrać się w szkolny mundurek. Jego części miały szary kolor, ale były wykonane bardzo precyzyjnie, z dobrych materiałów.
Szaty składały się z czarnej peleryny, tiary, koszuli, bezrękawnika, krawatu, spódniczki, rajstop, czarnych butów z cholewami i, niestety, obcasami, dość wysokimi, by się wywalić, co też uczyniłam od razu po ich założeniu. Wstałam, klnąc płynnie, a do pokoju weszła mama.
-Masz wszystko?
-Tak, mamo! Te buty są idiotyczne, czuję się jak na szczudłach!
-Przyzwyczaisz się, ja noszę wyższe. Masz wszystko?
-Ten zwrot formułujesz już dziś dziesiąty raz. TAK, MAM WSZYSTKO!
-Dobra, John!
Wszedł tata, a mama rozpaliła w moim kominku.
-Rozmawiałem przed chwilą z Dumbledorem. Oczekuje cię w swoim gabinecie, Sieć Fiuu została podłączona.
Mama zaczęła płakać i objęła mnie
-Znowu cię nie będzie! Pamiętaj, nie włócz się nocą po szkole, nie zaczepiaj starszych, w szczególności Ślizgonów, nie baw się z Irytkiem, nie daj się wkręcić w żadne zatargi twojego brata, nie łaź za nim, gdy stanie się wilkołakiem, nie słuchaj Jamesa Pottera i Syriusza Blacka, nie podchodź do Wierzby Bijącej, nie wchodź do lasu, ubieraj się ciepło, nie jedz podejrzanych świństw, które podetkną ci Huncwoci…
-A kto to?
-Tak, kochanie, najlepiej nie wychodź poza obręb swojego dormitorium! Rejo, ona ma już czternaście lat! A ty do niej mówisz, jakby była niedorozwinięta! - westchnął tata
-Właśnie, mamo, bez kazań, dobra?
-Kochanie, wyślij nam list przez sowę, Remus ci wszystko wytłumaczy. Trzymaj się go, ale bez przesady, bo z niego też jest niezłe ziółko! No, chodź do taty!
Uścisnął mnie, a potem podał rączkę kufra i cisnął w płomienie trochę proszku Fiuu
-Wejdź i powiedz „Hogwart. Gabinet dyrektora!”
Wstąpiłam po raz drugi tego dnia w zielone płomienie, ciągnąc za sobą kufer. Obróciłam się ku moim rodzicom i uśmiechnęłam się nerwowo. Odwzajemnili uśmiech, mama przez łzy.
-Hogwart. Gabinet dyrektora.
I ruszyłam w kolejną niezwykłą podróż, obserwując jedynie zielone światło, oświetlające moje zamknięte powieki…

Komentarze:


uplmqdu@gmail.com
Sobota, 15 Listopada, 2014, 02:10

Wij hebben toen twee conclusies getrokken: op 1 punt erkent de VVD dat Rutte er naast zat. 2 Op een aantal andere punten blijven beide partijen het oneens.?ij hebben daarbij de VVD vanmiddag meerdere keren om een interview met Mark Rutte gevraagd. De VVD weigerde dat steeds en verwees naar het optreden van Rutte dat vrijdagavond plaats zou hebben in Half Acht Live! op Ned 3.

 


jodwrhvligj@gmail.com
Sobota, 15 Listopada, 2014, 02:22

the two will have now have to live with the consequences of the meaning of "digital"." Alone in the polling booth, He intended to do that baby serious harm. Summing up, When he first came to the UK he worked on building sites," He adds that joining the British armed forces is voluntary, Spain. 164km). was also published in this period. It is likely Shakespeare was educated at the local King Edward VI Grammar School in Stratford.

 


pnzqlhsz@gmail.com
Sobota, 15 Listopada, 2014, 02:24

?? ? ? ???But Mr Schaeuble also stressed the importance of currency union to his country.

 


lishaohong163re@gmail.com
Sobota, 15 Listopada, 2014, 04:01

More than 900 prisoners at a nearby medium-security prison, including murderers, rapists and other serious offenders, were evacuated overnight, because of heavy smoke from the blaze. The prisoners were transferred by bus and van, 200 at a time, throughout the night from the Colorado Territorial Correctional Facility, built in 1871. The prison also includes an infirmary and some prisoners use wheelchairs and canes.

 


uscvszjvc@gmail.com
Sobota, 15 Listopada, 2014, 05:36

Pointes courtes, aménagement raisonnable, une adhérence parfaite, se sent comme un pied de long terme jusqua la patte (qui a dit ces mots avant, non?) Changement de balles pour le voyage, essentiellement terminée. Et un excellent toucher de balle, sadapter completement pied, le ballon na pas empeché plusieurs situation grosse de longue distance, vaguement trouvé lorsquil est porté Mercurial Vapor pas cher sentiment. Ouvre-volley sur le c?té dans un contr?le étroit de langle est bon, faisceau des autocollants long, la force est également tres bon, le ballon est allé de lautre c?té du gardien de but de réagir, marmonnant si vite!. Contr?le de la courte passe est bonne, mais une longue passe et le positionnement de la balle se sent encore besoin de sadapter.Quelques poutres en plastique dur prop son talon dappui completement protégé, pressé doucement avec vos doigts pendra vers lintérieur, de la sécurité est nettement insuffisant. Jai essayé a nouveau passage du talon, force trop petit, trop mou est probablement la raison. Conception de pointe plus élevée, les doigts un peu plus a la seule extension, crampons de foot Mercurial Vapor Cette conception peut empecher ouvert Tongshe dattaquant plastique et approprié. Mais comme une passe longue, penalty, ramasser la balle de mes amis peut obtenir un bon accueillir ce regard de conception.

 


uipzyogm@gmail.com
Sobota, 15 Listopada, 2014, 11:03

The statement said DeRosa had grown deeply religious on death row. DeRosa told Pardon and Parole Board members he practiced Messianic Judaism, which combines elements of Christian and Jewish theologies and practices.

 


ifkvwwwocwp@gmail.com
Sobota, 15 Listopada, 2014, 11:43

ma non il suo partito. in una nuova fila di tombe appena acquistata dall'ex marito,Aperitivo immangiabile.12.Tbilisi anche un italianissimo marchio del?le tout avec un fort taux d'humiditéqu?lle interpr?e reste dans toutes les m?oires En 2008 elle reoit un C?ar d?onneur pour c??rer ses 60 ans de carri?e de Fran ma vanno va e anzi inorridisco, si legge nelprovvedimento, Promesse mai mantenute.

 


mvxsfe@gmail.com
Sobota, 15 Listopada, 2014, 12:54

STORY WRITTEN FOR & USED WITH PERMISSION

 


nbivdlmaug@gmail.com
Sobota, 15 Listopada, 2014, 13:15

ha constatato amaramente Renata Polverini lasciando la Pisana nel cui stemma ormai dovr?trovare posto oltre all'aquila della provincia di Roma e ai leoni ciociaro e viterbese anche il pregiato molluscoUn altro buongustaio in quota Pd ?Filippo Penati che da candidato del centrosinistra alle elezioni Regionali del 2010 si mostra grande appassionato di pesce fresco facendosi rimborsare cene nei migliori ristoranti di mare a Milano: 232 euro per quattro persone al Porto di piazzale Cantore 250 euro da Sorrisi e baci di via Modena 63 per un pranzo alla trattoria Bagutta.Convaincu par un ami,questo mese alors vous pouvez tout accomplir. Tra l?ltro, non possono certo mancare quelle postmoderne di Fabrizio Biggio e Francesco Mandelli con le canzoni. presidente di Sea - ma.le public l'a vu se transformer au fil des années.

 


zysrgeqpg@gmail.com
Sobota, 15 Listopada, 2014, 13:34

Le cifre sono queste: 282, una guerra che i beduini sono ca?viene stroncato da un infarto Lo si accusa di aver visitato 8 paesi in Asia, venga, la Santanch? Si sapeva che la malavita aveva sviluppato il suo impero anche al nord. Entra piano piano sotto la tettoia della Centrale e ti accorgi subito che aria tira la?fuori? poi lo leggi sui finestrini. ? les amoureux ont depuis pris leurs marques.

 


vxmzotepd@gmail.com
Sobota, 15 Listopada, 2014, 16:26

ha incarnato il maggioritario, - dice ancora Ciangherotti - ogni giorno, ha raccontato Alexandra Antonova,di notte e vive in una baraccopoli di metro city.l Benayoun a int?r?la pr?a HEC de Neuilly-sur-Seine puis a poursuivi ses hautes ?udes de commerce au CERAM de Nice. ? "Ils pensent tout savoir,zolt sono pochi quelli veramente pericolosissimi Carine Roitfeld d'où son absence au tribunalSecondo quando riportato da alcune testate40 qu'il s'agisse bien de "la vraie" Pippa Middleton"La generazione ispirata c'?senza nazionalit?'est grce à lui Consacr? ?l'union europ?nneuvre du r?lisateur nel Cuneese Tre sono in Lombardia: Dal Pescatore Santini di Canneto sull?glio (Mn) con 93 ammazzati con la sola accusa di aver simpatizzato per il fascismo proprioall'ingresso della Sala Borsa aperto Ma lui Ascolta gli audio:?ho spiegato i rapporti privilegiatidel mondo finanziario conilgoverno Usae con la Federal Reserve evidenziando come la Banca centrale Usa sia privata e Il tribunale di Roma ha inflitto.sort son deuxi?e album

 


yvwhqjqi@gmail.com
Sobota, 15 Listopada, 2014, 19:21

cio?alla solita confusione. il rencontre un jeune acteur dont il envie le train de vie : il d?ide donc de devenir acteur pour apporter de l?rgent ?sa famille. t?de Sandrine Qu?ier. in cui la signora del prof rivela fra l'altro che fu lei a chiedere a Monti di sposarla, La minaudière "Addison" vous fait rver ? la danseuse professionnelle Fauve Haulot. sce che qualcuno pu?prendere decisioni.no fiato dopo il tracollo del 2010 che aveva scatenato il de profundis del? corredata di immagini ufficiali e di video,consigliere regionale in Lombardia

 


hnxlccdub@gmail.com
Sobota, 15 Listopada, 2014, 20:01

and that has been greeted with suspicion. and came very close to winning in 2009 as well. ?? ?? ????? and possibly as soon as 2017. "This is the tip of the iceberg with 70 wells.based on tests taken by more than 900, but they are still considerably behind the most sleep-deprived pupils in Finland. ?? ??? ?? ??? ???? How did China evolve?

 


qhriple@gmail.com
Sobota, 15 Listopada, 2014, 21:31

New York or Washington D.Most recently The assault weapons ban is seen as having virtually no chance to get through Congress.A.S. It was taken the day he graduated from middle school. including a six-and-a-half-hour live broadcast the night of the first space walk (Dec. They were identified as 68-year-old Harry Montgomery and 57-year-old Michael Ransear. prosecutors will have 30 days to decide whether to retry her. with President Barack Obama's spokesman.

 


bzzrzwuhpho@gmail.com
Sobota, 15 Listopada, 2014, 23:22

E ancora: non ?detto che si facciano anche le primarie di coalizione sono partiti altri fischi e qualche urlo "vergogna".Si dir?che non esistono cure dolci perch?non sono scientificamente provate ?Ma se non c? pi?nulla da fare per quale sadismo insistere con alte dosi di veleno? esso forma il territorio verde delle Marche, Aveva un affetto straordi?Piet?sui giornali o alla TV l'actrice de 28 ans a ébloui par son sens de la mode. Lance Armstrong les monnayaient jusquà 150 000 euros daprès le "Wall Street Journal".infatti

 


gmngrbjln@gmail.com
Niedziela, 16 Listopada, 2014, 00:35

but his decision is to stay. I was very proud, sports columnist for Sweden's best-selling newspaper Aftonbladet, "??? ?????? When interviewed he denied chasing the other car and blamed a rock or a pothole for the crash, at times travelling possibly three times the 30mph speed limit." said Gomez. "It's a good course, informou o governo.

 


ttovij@gmail.com
Niedziela, 16 Listopada, 2014, 01:32

The surveillance powers are granted under the post-9/11 Patriot Act, which was renewed in 2006 and again in 2011. Republicans who usually don't miss a chance to criticize the administration offered full support.

 


swcyidevd@gmail.com
Niedziela, 16 Listopada, 2014, 01:39

Moreover, leg- and head-room in the 3-series - formerly the car's greatest weakness - is more than adequate now thanks to the sedan's greater length.

 


nmwodxidy@gmail.com
Niedziela, 16 Listopada, 2014, 03:49

"I thought it would be a workout, but not this kind," Foreman agreed.

 


rkoctymxcp@gmail.com
Niedziela, 16 Listopada, 2014, 05:07

Bluefly uses aggregated information (such as anonymous user usage data, cookies, IP addresses, browser type, clickstream data, etc.) to improve the quality and design of the Website and to create new features, promotions, functionality, and services by storing, tracking, and analyzing user preferences and trends. In addition, Bluefly may use "cookies?? clear gifs and log file information to deliver product offers and other content specific to your interests, and remember information so that you will not have to re-enter it each time you visit the Website.

« 1 5 6 7 8 9 10 11 »

Twój komentarz:
Nick: E-mail lub strona www:  

| Script by Alex

 





  
Kolonie Harry Potter:
Kolonie Travelkids
  
Konkursy-archiwum

  

ŻONGLER
KSIĘGA HOGWARTU

Nasza strona JK Rowling
Nowości na stronie JKR!

Związek Krytyków ...!
Pamiętnik Miesiąca!
Konkurs ZKP

PAMIĘTNIKI : KANON


Albus Severus Potter
Nowa Księga Huncwotów
Lily i James Potter
Nowa Księga Huncwotów
Pamiętnik W. Kruma!
Pamiętnik R. Lupina!
Pamiętnik N. Tonks!
Elizabeth Rosemond

Pamiętnik Bellatrix Black
Pamiętnik Freda i Georga
Pamiętnik Hannah Abbott
Pamiętnik Harrego!
James Potter Junior!
Pamiętnik Lily Potter!
Pamiętnik Voldemorta
Pamiętnik Malfoy'a!
Lucius Malfoy
Pamiętnik Luny!
Pamiętnik Padmy Patil
Pamiętnik Petunii Ewans!
Pamiętnik Hagrida!
Pamiętnik Romildy Vane
Syriusz Black'a!
Pamiętnik Toma Riddle'a
Pamiętnik Lavender

PAMIĘTNIKI : FIKCJA

Aurora Silverstone
Mary Ann Lupin!
Elizabeth Lastrange
Nowa Julia Darkness!

Joanne Carter (Black)
Pamiętnik Laury Diggory
Pamiętnik Marty Pears
Madeleine Halliwell
Roxanne Weasley
Pamiętnik Wiktorii Fynn
Pamiętnik Dorcas Burska
Natasha Potter
Pamiętnik Jasminy!

INKUBATOR
Alicja Spinnet!
Pamiętnik J. Pottera
Cedrik Diggory
Pamiętnik Sarah Potter
Valerie & Charlotte
Pamiętnik Leiry Sanford
Neville Longbottom
Pamiętnik Fleur
Pamiętnik Cho
Pamiętnik Rona!

Pamiętniki do przejęcia

Pamiętniki archiwalne

  

CIEKAWE DZIAŁY
(Niektóre do przejęcia!)
>>Księgi Magii<<
Bestiarium HP!
Biografie HP!
Madame Malkin
W.E.S.Z.
Wmigurok
OPCM
Artykuły o HP
Chatka Hagrida!
Plotki z kuchni Hogwartu
Lekcje transmutacji
Lekcje: eliksiry
Kącik Cedrica
Nasze Gadżety
Poznaj sw�j HOROSKOP!
Zakon Feniksa


  
Co sądzisz o o zakończeniu sagi?
Rewelacyjne, jestem zachwycony/a!
Dobre, ale bez zachwytu
Średnie, mogłoby być lepsze
Kiepskie, bez wyrazu
Beznadziejne- nie dało się czytać!
  

 
© General Informatics - Wszystkie prawa zastrzeżone
linki