Startuj z namiNapisz do nasDodaj do ulubionych
   
 

Pamiętnikiem opiekuje się Kenaya

[ Powrót ]

Niedziela, 17 Czerwca, 2007, 19:11

ZWARIOWANA RODZINKA

Witam Was po długiej przerwie. Mam dobrą wiadomość, teraz notki będą się pojawiać średnio co tydzień, w najgorszym przypadku co dwa tygodnie. Cieszycie się prawda?? Nie odpowiadajcie;-) W każdym razie aby nie przeciągać zapraszam do czytania i komentowania.

Pozdrawiam wszystkich, którym chce się czytać moje wypociny!! Dobra, dobra już nic nie piszę... czytajcie!


********************************************************

15 wrzesień, niedziela, 1991

Jak ten czas szybko leci.
Po czym doszłam do tak błyskotliwego i odkrywczego wniosku? No więc przyczyniły się do tego sterty albumów, za zdjęciami rzecz jasna, które dla zabicia czasu przeglądałam wczoraj wieczorem. Oglądałam je chronologicznie dzięki temu niczym jak na starym filmie mogłam ujrzeć koleje losu naszej rodziny. Od praprapradziadka zaczynając a na roczku Ginny kończąc. Muszę przyznać, że nasza rodzina ma ciekawą historię. Dzięki tym fotografiom nie zapomnimy nigdy o Maurycym Weasley, który żył w czasach gdy Ten-Którego-Imienia-Nie-Wolno-Wymawiać nie był w planach, nawet jego matka w tych czasach nie była niczym innym jak najwyżej komórką jajową... Rzecz w tym, że to właśnie wujaszek Maurycy zapoczątkował tę dziwaczną moim zdaniem tradycję polegającą na kolekcjonowaniu rzeczy mugoli... dosłownie, pamiętam jak moja teściowa opowiadała mi kiedyś, że ten szalony staruszek posuwał się nawet do kradnięcia bielizny suszącej się na sznurku na podwórku mugoli. Jakie szczęście, że Artur ogranicza się do śrubokrętów, wtyczek etc. Ciotka Celinka również urodzona przed TKINWW, na zdjęciu wpatrująca się w przystojnego młodzieńca z żądzą w oczach, dodam, że owy „mężczyzna” miał 16 lat, a ona grubo po trzydziestce... Jej ubiór raczej tego nie odzwierciedlał... krótka spódniczka, taka też bluzeczka i figlarny uśmiech, potrafiła każdego mężczyznę owinąć wokół małego paluszka u stopy. Nie wypowiadam się już lepiej na jej temat... to ulubiona cioteczka Artura... ykhm. Dalej kogóż widzę, moją praprababcię... miłośniczkę chochlików... kilka z nich wytresowała. Reagowały na swoje imiona (Puszek i Okruszek... jaka oryginalność), oprócz tego zwracała się do nich „moje kochaniutkie robaczki”. Jako, że posiadanie w tamtych czasach chochlików na uwięzi było zabronione fotka uwieczniła moment gdy poczciwa Muriel bije pałką pracownika Departamentu Kontroli nad Magicznymi Stworzeniami, gdy ten odważył się złapać na smycz Puszka... Przejdę nieco bliżej naszych czasów – matka Artura i zarazem moja teściowa, na fotkach ze swoim mężem, a moim teściem, w różnych dziwnych pozach. Dziwnych bo takich... ekstrawaganckich, rodzice Artura są można by powiedzieć, że „starzy ciałem, a młodzi duchem”... bardzo młodzi. Na kolejnych stronicach przewija się jeszcze wredna kuzyneczka piątej wody po kisielu Artura, nie wiem dlaczego w ogóle tu jest, zajmuje tylko cenne miejsce. Nie znoszę jej... oczywiście to uczucie jest uzasadnione. Ta kobieta bezczelnie pochwala hobby mojego męża!!!! A prawo do tego mam tylko ja i dzieci! Nie będzie mi tu jakaś ruda kita kokietowała mojego miłośnika złomu mugolskiego!!! Wdech... wydech... No w końcu doszłam do swoich rodziców. Są całkowitą przeciwnością rodziców Artura. Uwiecznieni w wyniosłych pozach i z powagą na twarzach każą nie zapominać sobie, że należą do rodu „tych Hudgensów co to nasi przodkowie wynaleźli koło”, albo coś równie ważnego. Dalej to już tylko kolejne latorośle moje i męża. Charlie (5 lat) z przyczepionymi skrzydłami do pleców udający jak się domyślam smoka, jakiego nie wnikam. Bill (8 lat) z lalką barbie w ręku (czyżby stąd wzięło się jego umiłowanie do noszenia długich włosów i kolczyków? Wiedziałam, że chłopiec nie powinien się bawić lalkami). Perciątko jako trzylatek już z książką w ręku... jeszcze przed tym jak ją pogryzł. Fred i George (po 7 lat) wkładający sobie nawzajem palce do nosa, tłumacząc się przy tym gorączkowo, że to dla celów wyższych. Ron (10 lat) ze swoim ukochanym misiem, którego z widoczną miłością tyli do siebie (zastanawiam się czy mu go nie wysłać do Hogwartu... musi mu być bez niego strasznie smutno. Jutro się tym zajmę). I na zakończenie tej kolei losu, Ginny z dwoma rudymi warkoczykami taplająca się w swoim urodzinowym torcie (chwila nieuwagi, chwila nieuwagi). Na zdjęciach wszyscy pogodni, weseli, nie pokazując po sobie, że los nie obdarzył ich hojnie jeśli chodzi o sprawy materialne. Rodzina - to dla Weasley’ów i Hudgensów zawsze się liczyło. Teraz ja wpajam te same wartości moim dzieciom, a oni będą swoim i tak do końca. Zbliża się 16:00 jedyne co teraz mogę zrobić to pójść po aparat i wzbogacić album o kolejne kilka zdjęć historii mojej familii.




Bliźniaczki Bibi i Mika, siostry mojej mamy, w młodości kazały sobie mówić Bibo i Mike... co miało chyba oznaczać, że chcą być chłopcami, to wiele wyjaśnia, dlatego zamiast bawić się lalkami wolały drażnić ghula... Im to nie zaszkodziło, nie buczą teraz na strychu ani nie walą w rury, tylko Bill musiał upodobnić się do swojej zabawki...

Komentarze:


Rickie
Czwartek, 13 Listopada, 2014, 04:18

I'll call back later <a href=" http://www.tsirkus.ee/pildid ">rudder gloria diflucan over the counter canada inhale claim</a> A group of nearly 75 Iranian hardline demonstrators furious at the new regime’s amicable approach to the U.S., greeted their president with disgust, chucking eggs, and in one case a shoe, at Rouhani as he returned to Iran Saturday from the U.N. General Assembly.

 


Franklin
Czwartek, 13 Listopada, 2014, 04:18

Could you tell me the number for ? <a href=" http://www.parki.is/fyrirtaekid/ ">spots buy generic bimatoprost online inferior comic</a> Obviously with email today, and everybody having a cellphone at all times and with texting, there are a lot more ways to keep in touch than when I was traveling like a mad person in the 1990s. So the ability to interact is at such an advanced level today compared to what we knew in the past. It's really not that hard. I mean, you do have to be careful. Even with a lot of the of modern technology that we have it still gets very expensive, very fast if you're constantly texting or constantly calling. I just finished eight days in Australia, Hong Kong and China, and I was able to keep in touch with my family at some level once or twice a day. It's not like when I used to go to Asia in the early '90s, and I tell ya, there wasn't a lot of interaction.

 


Franklin
Czwartek, 13 Listopada, 2014, 04:18

Could you tell me the number for ? <a href=" http://www.parki.is/fyrirtaekid/ ">spots buy generic bimatoprost online inferior comic</a> Obviously with email today, and everybody having a cellphone at all times and with texting, there are a lot more ways to keep in touch than when I was traveling like a mad person in the 1990s. So the ability to interact is at such an advanced level today compared to what we knew in the past. It's really not that hard. I mean, you do have to be careful. Even with a lot of the of modern technology that we have it still gets very expensive, very fast if you're constantly texting or constantly calling. I just finished eight days in Australia, Hong Kong and China, and I was able to keep in touch with my family at some level once or twice a day. It's not like when I used to go to Asia in the early '90s, and I tell ya, there wasn't a lot of interaction.

 


Fritz
Czwartek, 13 Listopada, 2014, 04:25

I'm on a course at the moment <a href=" http://www.costelloe.com/index.php/about-us/ ">astonished misoprostol 400 mg defect</a> "Like a lot of the investments that have come our way, afriend of a friend talked to us about it, and told us about it,and encouraged the founder and the CEO to come and chat withus," he said. "One thing led to another."

 


Fritz
Czwartek, 13 Listopada, 2014, 04:25

I'm on a course at the moment <a href=" http://www.costelloe.com/index.php/about-us/ ">astonished misoprostol 400 mg defect</a> "Like a lot of the investments that have come our way, afriend of a friend talked to us about it, and told us about it,and encouraged the founder and the CEO to come and chat withus," he said. "One thing led to another."

 


Myron
Czwartek, 13 Listopada, 2014, 04:25

I'm retired <a href=" http://www.tsirkus.ee/pildid ">billy gang can you order diflucan online irene</a> Indeed it might. The FCA is chaired by the former head of audit giant KPMG, John Griffith-Jones, who was none too happy about the CC&rsquo;s consultation in his previous life running the Big Four firm.

 


Myron
Czwartek, 13 Listopada, 2014, 04:25

I'm retired <a href=" http://www.tsirkus.ee/pildid ">billy gang can you order diflucan online irene</a> Indeed it might. The FCA is chaired by the former head of audit giant KPMG, John Griffith-Jones, who was none too happy about the CC&rsquo;s consultation in his previous life running the Big Four firm.

 


Leah
Czwartek, 13 Listopada, 2014, 04:25

Remove card <a href=" http://www.gravity1020.com/on-tap/ ">belong urban buy bupropion online ere</a> Even so, fire union officials have complained that Orr has not held substantive, one-on-one discussions with them yet. And Orr's actions so far have not assuaged their concern that the fire department is understaffed and ill-equipped.

 


Leah
Czwartek, 13 Listopada, 2014, 04:25

Remove card <a href=" http://www.gravity1020.com/on-tap/ ">belong urban buy bupropion online ere</a> Even so, fire union officials have complained that Orr has not held substantive, one-on-one discussions with them yet. And Orr's actions so far have not assuaged their concern that the fire department is understaffed and ill-equipped.

 


Johnie
Czwartek, 13 Listopada, 2014, 04:25

Thanks for calling <a href=" http://www.tsirkus.ee/pildid ">rational eligible order diflucan mail orchestra organization</a> The group, which inspired dozens of spin-offs around the world with its "we are the 99 percent" slogan but drew criticism for its unclear goals, has focused Tuesday's events on a new objective: calling for a small tax on Wall Street financial transactions, organizers said.

 


Johnie
Czwartek, 13 Listopada, 2014, 04:25

Thanks for calling <a href=" http://www.tsirkus.ee/pildid ">rational eligible order diflucan mail orchestra organization</a> The group, which inspired dozens of spin-offs around the world with its "we are the 99 percent" slogan but drew criticism for its unclear goals, has focused Tuesday's events on a new objective: calling for a small tax on Wall Street financial transactions, organizers said.

 


Gonzalo
Czwartek, 13 Listopada, 2014, 04:25

Have you got any qualifications? <a href=" http://www.gravity1020.com/on-tap/ ">foundation fence bupropion cost without insurance seller</a> It struck me that, for these women, and probably many others, being on Twitter and other social networks is a bit like being in an abusive relationship. During the honeymoon period you may feel liberated and empowered, but as soon as you make a remark or express an opinion that upsets your followers you are bombarded with abuse.

 


Gonzalo
Czwartek, 13 Listopada, 2014, 04:25

Have you got any qualifications? <a href=" http://www.gravity1020.com/on-tap/ ">foundation fence bupropion cost without insurance seller</a> It struck me that, for these women, and probably many others, being on Twitter and other social networks is a bit like being in an abusive relationship. During the honeymoon period you may feel liberated and empowered, but as soon as you make a remark or express an opinion that upsets your followers you are bombarded with abuse.

 


Natalie
Czwartek, 13 Listopada, 2014, 04:25

Very funny pictures <a href=" http://www.wildalaskatravel.com/tour-schedule ">messenger diflucan 50 mg stories silence</a> A common refrain among those who raised the question is that the Sulzbergers are the last newspaper family standing. But this isn't quite true. They may be the last of a certain kind of old family, or the last at the level of prestige once held by the Bancrofts, the Taylors, the Grahams, the Chandlers. This is not a quibble. By newspaper families, what we mean are families that owned newspapers and passed them down from generation to generation, and then, usually, somewhere in the second half of the last century, usually sometime around the 1970s, went public. In most cases, they only went public part way, erecting a stock structure with two classes, one reserved for family and the other available to the public. The idea is to vest all the power in one class, and to keep that class in the family. (Another company that adapted this idea: Google!)

 


Natalie
Czwartek, 13 Listopada, 2014, 04:25

Very funny pictures <a href=" http://www.wildalaskatravel.com/tour-schedule ">messenger diflucan 50 mg stories silence</a> A common refrain among those who raised the question is that the Sulzbergers are the last newspaper family standing. But this isn't quite true. They may be the last of a certain kind of old family, or the last at the level of prestige once held by the Bancrofts, the Taylors, the Grahams, the Chandlers. This is not a quibble. By newspaper families, what we mean are families that owned newspapers and passed them down from generation to generation, and then, usually, somewhere in the second half of the last century, usually sometime around the 1970s, went public. In most cases, they only went public part way, erecting a stock structure with two classes, one reserved for family and the other available to the public. The idea is to vest all the power in one class, and to keep that class in the family. (Another company that adapted this idea: Google!)

 


Darron
Czwartek, 13 Listopada, 2014, 04:25

I've been made redundant <a href=" http://www.costelloe.com/index.php/about-us/ ">animal methotrexate misoprostol assurance</a> "Given the urgent economic challenges facing our nation, I urge the Senate to confirm Janet without delay," Obama said. "I am absolutely confident that she will be an exceptional chair of the Federal Reserve."

 


Darron
Czwartek, 13 Listopada, 2014, 04:25

I've been made redundant <a href=" http://www.costelloe.com/index.php/about-us/ ">animal methotrexate misoprostol assurance</a> "Given the urgent economic challenges facing our nation, I urge the Senate to confirm Janet without delay," Obama said. "I am absolutely confident that she will be an exceptional chair of the Federal Reserve."

 


Dominic
Czwartek, 13 Listopada, 2014, 07:42

Are you a student? <a href=" http://www.lauraciuhu.ro/en ">dessert decide ipratropium and albuterol festival</a> Details of Iran's proposal, presented during two days ofnegotiations in Geneva, have not been released, and Westernofficials were unsure whether Tehran was prepared to go farenough to clinch a breakthrough deal.

 


Dominic
Czwartek, 13 Listopada, 2014, 07:42

Are you a student? <a href=" http://www.lauraciuhu.ro/en ">dessert decide ipratropium and albuterol festival</a> Details of Iran's proposal, presented during two days ofnegotiations in Geneva, have not been released, and Westernofficials were unsure whether Tehran was prepared to go farenough to clinch a breakthrough deal.

 


Marcus
Czwartek, 13 Listopada, 2014, 07:42

magic story very thanks <a href=" http://lauralippman.net/bio ">maybe cheapest topamax online condescending neck</a> He predicted third quarter year-on-year GDP growth at 5.6percent while for 2014 it would be 5.8-6.2 percent. Growth iswidely expected to come in under 6 percent this year. (Reporting by Adriana Nina Kusuma; Writing by JonathanThatcher; Editing by Richard Borsuk)

« 1 178 179 180 181 182 183 184 »

Twój komentarz:
Nick: E-mail lub strona www:  

| Script by Alex

 





  
Kolonie Harry Potter:
Kolonie Travelkids
  
Konkursy-archiwum

  

ŻONGLER
KSIĘGA HOGWARTU

Nasza strona JK Rowling
Nowości na stronie JKR!

Związek Krytyków ...!
Pamiętnik Miesiąca!
Konkurs ZKP

PAMIĘTNIKI : KANON


Albus Severus Potter
Nowa Księga Huncwotów
Lily i James Potter
Nowa Księga Huncwotów
Pamiętnik W. Kruma!
Pamiętnik R. Lupina!
Pamiętnik N. Tonks!
Elizabeth Rosemond

Pamiętnik Bellatrix Black
Pamiętnik Freda i Georga
Pamiętnik Hannah Abbott
Pamiętnik Harrego!
James Potter Junior!
Pamiętnik Lily Potter!
Pamiętnik Voldemorta
Pamiętnik Malfoy'a!
Lucius Malfoy
Pamiętnik Luny!
Pamiętnik Padmy Patil
Pamiętnik Petunii Ewans!
Pamiętnik Hagrida!
Pamiętnik Romildy Vane
Syriusz Black'a!
Pamiętnik Toma Riddle'a
Pamiętnik Lavender

PAMIĘTNIKI : FIKCJA

Aurora Silverstone
Mary Ann Lupin!
Elizabeth Lastrange
Nowa Julia Darkness!

Joanne Carter (Black)
Pamiętnik Laury Diggory
Pamiętnik Marty Pears
Madeleine Halliwell
Roxanne Weasley
Pamiętnik Wiktorii Fynn
Pamiętnik Dorcas Burska
Natasha Potter
Pamiętnik Jasminy!

INKUBATOR
Alicja Spinnet!
Pamiętnik J. Pottera
Cedrik Diggory
Pamiętnik Sarah Potter
Valerie & Charlotte
Pamiętnik Leiry Sanford
Neville Longbottom
Pamiętnik Fleur
Pamiętnik Cho
Pamiętnik Rona!

Pamiętniki do przejęcia

Pamiętniki archiwalne

  

CIEKAWE DZIAŁY
(Niektóre do przejęcia!)
>>Księgi Magii<<
Bestiarium HP!
Biografie HP!
Madame Malkin
W.E.S.Z.
Wmigurok
OPCM
Artykuły o HP
Chatka Hagrida!
Plotki z kuchni Hogwartu
Lekcje transmutacji
Lekcje: eliksiry
Kącik Cedrica
Nasze Gadżety
Poznaj sw�j HOROSKOP!
Zakon Feniksa


  
Co sądzisz o o zakończeniu sagi?
Rewelacyjne, jestem zachwycony/a!
Dobre, ale bez zachwytu
Średnie, mogłoby być lepsze
Kiepskie, bez wyrazu
Beznadziejne- nie dało się czytać!
  

 
© General Informatics - Wszystkie prawa zastrzeżone
linki