Pamiętnikiem opiekuje się Nika1310

"In the event of my Demise,
when my heart can beat no more
I hope I die for a belief that I had lived for." (ang.)

"W dniu mojej śmierci
gdy moje serce nie będzie mogło już dłużej bić
mam nadzieję, że umrę za Wiarę, dla której chciałem żyć."
Autor: Tupac Shaker

Życie Nataszy jest pełne zagadek i tajemnic, żeby je odkryć musisz przeczytać ten pamiętnik, w którym nie znajdziesz nic oprócz bólu, smutku i prawdziwego życia… To nie jest kolejny pamiętnik pt. „Jestem księżniczką! Klękajcie narody!”. Życzę miłego czytania i komentowania!

[ Powrót ]

Wtorek, 31 Lipca, 2007, 13:51

Jedna, czysta ³za...

Czerwiec
Czas bardzo, ale to bardzo szybko p³ynie. Ledwo co zd±¿y³am zamkn±æ oczy a ju¿ zbli¿aj± siê egzaminy. Mi na nich nie zale¿y. Stawiam na szczê¶cie i wiedzê, któr± zdoby³am przez ten rok. Nie mam najmniejszej ochoty siedzieæ w bibliotece, poniewa¿ jest tak przepe³niona spragnionymi wiedzy kujonami, ¿e ledwo co zdo³a³am tam wej¶æ i oddaæ ksi±¿ki z zielarstwa. Wszyscy ucz± siê na ostatni± chwilê. I tak nic im to nie da. Paniczny strach przed egzaminami koñcowymi, wyczerpanie fizyczne i psychiczne- równa siê pustka w g³owie.
Na b³oniach nie ma prawie nikogo, oprócz czarodziei z takimi samymi pogl±dami na egzaminy jak ja. Przyjemnie jest posiedzieæ pod drzewem i o niczym nie rozmy¶laæ. Jednak nie potrafiê zapomnieæ o tej „karze”, która mnie czeka… Na czym ona bêdzie polega³a?! Rodzice nie pisz±. Mo¿e zapomnieli...? W±tpiê.
-Nie zakuwasz Potter? Za tydzieñ egzaminy- nie by³ mi dany spokój - przylaz³a zmora tego lata, tj. Black.
-Nie mam najmniejszej ochoty i… powiniene¶ wiedzieæ co na ten temat my¶lê.
-Przecie¿ wiem, ¿e nie lubisz uczyæ siê na ostatni± chwilê i uwa¿asz to za b³azenadê.- tak jakby wyku³ to na pamiêæ.
-A wiêc: czego?- „Czarny” zamiesza³ siê i wzrokiem szuka³ pomocy w trawie.
-A czy co¶ musi byæ?!- i tu ciê mam robaczku! (pozdro Artanis).
-Nie, nie wiem, co planuj± na t± „karê”. Co¶ jeszcze?
-Potter, nie o to chodzi- usiad³ ko³o mnie, nogi podci±gn±³ pod brodê i zacz±³ ko³ysaæ siê razem z wiatrem.
-Móg³by¶ trochê ja¶niej?!- on jest jak dziecko, trzeba go ci±gn±æ za jêzyk, aby siê czego¶ dowiedzieæ.
-Wymy¶l co¶, ¿eby¶my nie musieli spêdzaæ tych wakacji razem. Masz do tego g³owê...- obróci³ siê twarz± w moj± stronê- przecie¿ jeste¶ urodzon± aktork±. Nawet teraz grasz… Liczê, ¿e co¶ wymy¶lisz. Cze¶æ!- jak szybko siê zjawi³, tak szybko odszed³.
Przez kilka dni i nocy my¶la³am o tym, co mi powiedzia³. To mnie zabola³o. Prawda zawsze boli. Przecie¿ noszê maskê idealnej Nataszy. Sama raniê ludzi, ale wci±¿ jestem ma³o odporna na ból.
W po³owie czerwca zaczê³y siê egzaminy. Pierwszy transmutacja, zdana. Drugi zaklêcia, zdane. Trzeci zielarstwo, zaliczone wcze¶niej. Dlatego mia³am chwilê czasu i spacerowa³am po zamku. Szóste piêtro, tutaj nie ma ¿adnej lekcji, wiêc wybra³am sobie opuszczon± klasê z widokiem na b³onia. Drzewa w Zakazanym Lesie przy podmuchach wiatru tak ³adnie falowa³y. Siedzia³am tam mo¿e z pó³ godziny, mo¿e d³u¿ej wpatrywa³abym siê w okno.
-Unikasz ludzi, Potter? S³ysza³em, ¿e z Zielarstwa nie piszesz, wiêc mo¿e po¶wiêci³aby¶ te kilka godzin na naukê.
-Strasznie d³ugo pan sta³ w tych drzwiach, panie profesorze Snape.- zawsze u¿ywa tych samych perfum, maj± nawet ³adny zapach. Oddaj± jego charakter, sposób bycia… Silne, ale gustowne.
-A jednak mnie zauwa¿y³a¶?- zamkn±³ za sob± drzwi i podszed³ do parapetu, na którym siedzia³am.
-Nie tyle co nie zauwa¿y³am, ile poczu³am. Nikt inny nie u¿ywa takich perfum.- stwierdzi³am i z powrotem zajê³am siê wpatrywaniem w okno.
-Hmm...- powoli podszed³ do ³awki i usiad³ na niej.
–Potter?
-Tak?
-Dlaczego? Dlaczego taka jeste¶? Wci±¿ grasz, jeste¶ urodzon± aktork±- te s³owa…
-Mam swoje powody.- Black mo¿e czasami sobie pozwoliæ, bo znam go d³u¿ej, ale nie on.
-Pos³uchaj. Du¿o osób ciê obserwuje. Uczniowie, nauczyciele, a nawet sam Dumbledore. Ka¿dy z nich stara siê przejrzeæ, poznaæ ciê na wylot, ale ty nikomu tego nie u³atwiasz.- mówi³ to tak spokojnie.
-I co z tego?
-Potter, ka¿dy ma inne przypuszczenia. Powinna¶ wiedzieæ, ¿e Parkinson nie ot tak zaczê³a siê z tob± zadawaæ.- czu³am, ¿e wpatruje siê we mnie.
-Uwa¿asz mnie za g³upi± idiotkê, Severusie?!- musia³am mu daæ do zrozumienia, ¿e moje ¿ycie to nie jego sprawa.
-Potter!- zamaszystym krokiem podesz³am do niego, chwyci³am go za szatê, przyci±gnê³am do siebie i… tak. Ju¿ drugi raz poca³owa³am go w tym roku szkolnym! Powoli dotyka³am jego ust swoimi. Nie broni³ siê przed tym, wrêcz przeciwnie. Stara³ siê obj±æ mnie, lecz w ostatniej chwili oprzytomnia³am. Wyrwa³am siê i spoliczkowa³am go.
-Nigdy mnie nie ca³uj!- oniemia³. Nie wiedzia³ co ma ze sob± zrobiæ. Chwyci³am swoj± torbê i wysz³am.

„W co ty ze mn± pogrywasz, Potter? Powinienem ciê nienawidziæ, lecz nie potrafiê”- powoli po policzku Severusa sp³ynê³a jedna, czysta ³za. Szybko j± wytar³ i wyszed³ z kasy.

Dziêkujê Melishie za to, ¿e zredagowa³a tekst.

Komentarze:

Hmmm... Ciekawe, gdzie Severus kupuje te perfumy...
A co do notki, to nawet mi siê podoba. Fajna jest Ale Natasha chyba sama nie wie, czego chce. (Tylko ja odnoszê takie wra¿enie?? ^^) najpierw sama go ca³uje a potem do niego z mord±, ¿eby ju¿ jej wiêcej nie ca³owa³ xD A potem ta ³za u Snape'a... nie bêdê siê czepiaæ, bo nie ma czego. Pocz±tkowo nie s±dzi³am, ¿e on jest zdolny do jakich¶ wiêkszych uczuæ, ale potem sobie przypomnia³am (ach ten mój zap³on ^^), ¿e on nie jest ¶miercio¿erc±, bo nie ma wiecie kogo. I potem ju¿ mi wszystko pasowa³o
Pozdrawiam i nie zapraszam do mnie xP bo jakim¶ niewyja¶nionym cudem wszystkie notki posz³y siê j*****

Bellu¶ (tak ju¿ zawsze :P), to dopiero pocz±tek czego¶ w zyciu Natashy... Pozdrawiam
Ps.: Widzisz a mówi³am, ¿e wszystko bêdzie dobrze! Sam Napoleon tak ci mówi³ i tak by³o, jest i bêdzie :P

Nare¶cie to co Agata lubi najbardziej Romansid³a...tak tak....uwielbiam flirty i mam nadziej, ¿e do Severusa jeszcze wróciszi czekam na nastêpn± notkê

Agatka, Severus zawsze bêdzie pe³no :P

Ten zwi±zek jest nieco niemoralny, ale mi sie podoba Ju¿ widzê ich przysz³o¶æ... razem oczywiscie. To by by³o co¶ orginalnego! Hm a tak w ogóle to Natasha ile ma teraz lat??

W³a¶nie.Pogubi³am siê w tych latkach.Jest sobie w pierwszej klasie a tu nagle pisze egzaminy.Nie wiem czy chodzi ci o sumy ale ja tak to odebra³am.Mo¿e co¶ przeoczy³am a mo¿e co¶ ¼le przeczyta³am...w ka¿dym b±d¼ razie ja jestem pogubi³am siê w wieku.
Bez obrazki ale troszkê nudna ta nocia.Owszem dzia³o siê co¶ ale o...jeszcze to nie jest to.
Buziaczki

Niko moja droga, a niby co jest dobrze?? Notek jak nie by³o tak ni ma Ale mniejsza z tym, jak co¶ to bêdê kontynuowaæ nie ma sensu pisaæ w kó³ko tego samego Albo zacznê ca³kiem od pocz±tku... od czasów szkolnych... nie wiem Dobra, ju¿ siê wy¿ali³am ^^
Pozdrawiam

NO super.. A planujesz zeswataæ Snape'a z Natasz±..? Trochê nie pasuje do Snape'a, ¿e jest taki ' romantyczny' ale nie jest ¶miercio¿erc±, wiêc mo¿e byæ inny...a mam pytanie ogólnie to jest ponury, czy ubiera siê w miarê normalnie, jak normalny nauczyciel.?

Diana wiedzia³am ¿e to zrobisz. Wykorzystasz moj± chwilow± nieobecno¶æ i...( a mówi³a¶ ¿e nie bêdziesz komentowaæ, na ale có¿ - tego siê nie do nie komentowaæ)

Od jakiego¶ czasu przychodzê tutaj na t± stronkê i Muszê przyznaæ ¿e jeste¶ w tym dobra...w pisaniutylko w³a¶nie s± "ALE". Fakt faktem Natascha jest dimitri± i siê "trochê" inaczej zachowuje ni¿ reszta czarodziejów, ale ona ma przecie¿ 11 lat. Snape mug³byby¶ spokojnie jej ojcem (co oczywiste) ALE ONA MA 11 LAT!!! Wiem ¿e to mo¿e wydawaæ siê tylko mnie troche dziwne, ale no có¿...swoje zdanie mogê wyraziæ.
Tak poza tym to trochê mi ¿al tych Gryffonów i ich 10 punktów (wiem -->Huncwoci i Weasley'owie) ale samo potraktowanie Blacka by³o trochê niesprawiedliwe. Wybaczam Ci tylko dlatego ¿e ona jest Dimitri± i to by³ Snape(, który odebra³ im punkty)

Tak poza tym pozdrawiam i gratulujê talentu

Ps. Kimberly L. --> Zabijê Ciê!!!(jeszcze nie wiem za co, ale ciê zabijê:P)

Aha jeszcze jedno czarn@ blondi13 w pierwszej klasie te¿ pisze siê egzaminy(Harry nie pisa³ bo le¿a³ w skrzydle szpitalnym, a w 2 czê¶ci zosta³y odwo³ane)

Acha dziêki za wyja¶nienie,bo nie bardzo rozumia³am

Mam szlaban na kompa, wiêc dopiero dzisiaj (i tak pod pretekstem na³adowania MP3, wchodzê na kopa), jednak znaj±c moje i mojej mamy mo¿liwo¶ci krócej bêdzie to trwa³o, bo mam tydzieñ "kary"...
GarenMD, dziêkujê za komplement, ale do doskona³o¶ci mi daleko. Jako¶ nie pamiêtm, aby¶ pisa³ komenty (mogê siê myliæ).

Do wszystkich, b³agam nie starajcie siê po³±czyæ w parê Nataszê i Severusa! Wiem co robiê z ich postaciami i tego nie zdradzê :P Egzystencja Nataszy, sposób bycia i... nowe postacie (pamiêtacie te imiona, które wymy¶lali¶cie dla mnie? O nie w³a¶nie chodzi), zmieni± wszystko. Wiem, ¿e mo¿na pogubiæ sie w moich notkach, bo nie piszê szczegó³owych dat. Ta notka by³a z czerwca 1991 roku, Natasha ma jedyna¶cie lat, NIE kocha Snape'a (co Wy na to?) i nienwidzi Black'a. Mo¿na odnie¶æ wra¿enie, ¿e Mick jest poszkodowany przez LOS (Natcha i S. Snape), jednak jest on wa¿n± postaci±, która bêdzie musia³a znie¶æ to wszystko, co zaplanowa³am. Moja wypowied¼ brzmi do¶æ chaotycznie, ale muszê w jednym komentarzu odpisaæ na Wasze pytania (które uwielbiam!). Zdradzê dla Was sekret co do Snape'a... On nie kocha Nataschy, to taka zas³ona dymna przed burz± w szklance wody... GarenMD, masz racejê do tego, ¿e Severus mo¿e byæ ojcem Natashy, ale jest zawsze "ale"...
Kimberly L., ubiera siê tak jak zawsze. Czyli strój nietoperza :P (ja te¿ uwielbiam czerñ ).
Kenaya, Natcha ma 11 lat (jeszcze).
czarn@ blondi13, przepraszam, ¿e zagmatwa³am te daty. Na przysz³o¶æ postaram siê pisaæ dok³adniejsze daty
Bellu¶, dopiero pó¼niej siê skapowa³am, ¿e nie ma tych notek
Pozdrawiam Was wszystkich i mocno ¶ciskam.
Ps. Musia³am dwa daæ, bo za bardzo siê rozpisa³am.

Dziêki, dziêki, dziêki! Nareszcie w±tek z Severusem. Tej notki nie da siê opisaæ s³owami. Mam jedno pytanko: czy Harry siê dowie o tym ¿e jego siostra ca³owa³a Snape'a? Ca³uski!

No w³a¶nie.. czy Harry siê dowie..?A James nienawidzi siê z Snape'm, czy wprost siê uwielbiaj±....?

Notka fajna i akcja toczy siê szybciej nie mogê siê doczekaæ kolejnego wpisu

fajna notka ¶miê twierdzic ¿e natasza zmienn± jestpodoba mi sie w tym pamietniku ze piszesz lu¼no i nie brzmi to jak wypracowanienie na polski tylko jak prawdziwy pamietnik. wyobra¼nia zrozumienie swoich postaci i swoboda to doskona³e cechy by pisaæ pamietnik:P

Polecam siê na przysz³o¶æ Podoba mi siê zdjêcie. Nie wiem kto na nim jest, ale jest taka smutna, nie zagubiona, lecz smutna... Dziewczyna chyba krêci siê dooko³a siebie z wyci±gniêtymi rêkami, zamkniêtymi oczami i przechylon± g³ow±... Rozmy¶la o stracie ukochanego? Nie, raczej nie... Prêdziej o jakiej¶ tragedii, obcej jej - dalekiej, ale jednak tragedii która dotar³a do jej uszu...
A mo¿e to cia³o le¿±ce na ¶niegu i powoli pokrywaj±ce siê szronem...Nie, na pewno nie le¿y.

Teraz przypomina mi Jezusa na krzy¿u.Smutek na jej twarzy wyra¿a g³êbokie uczucie opuszczenia... Ale Jezus nie by³ opuszczony. Zimny wiatr delikatnie osadza p³atki ¶niegu na jej twarzy...

Nie wiem co mi z tym rysunkiem. Chyba zastanawia mnie jego (prze)znaczenie. Dlaczego siê tu znalaz³, Niko? Jaki mia³as w tym cel...? nie wiem czy to przypadek, ale w³a¶nie us³ysza³am zdanie "I will never give up"... Czy przypadki istniej±?

Melisha zaskakujesz mnie, taki komentarzyk?? Pe³en rozmy¶leñ, przypuszczeñ ....
Nika1310 nigdy nie pisa³am u ciebie komentarzy, to by³y moje pierwsze.

Notka mnie zwali³a z nóg. Piszesz cudownie. Dla mnie masz najmroczniejszy talent( z tych pamiêtników co czytam) i za razem najlepszy. Podziwiam. Oby tak dalej. Wstawiam W z nieograniczona ilosci± plusów. Zapraszam te¿ do siebie .

1 2 3 4 »

| Script by Alex