Pamiętnikiem opiekuje się Fafbar13
Do 10.06.2008 pamiętnikiem opiekowała sie Ginny100
Do grudnia 2007 pamiętnikiem opiekowała się Zuzia95

[ Powrót ]

Poniedziałek, 19 Maja, 2008, 15:54

Koniec.

Z przykro¶ci± oznajmiam, ¿e rezygnujê z tego pamiêtnika.
Nie mam czasu aby chêci aby go prowadziæ.
Mam nadziejê, ¿e przejdzie w dobre rêce.

Pozdrawiam!

Komentarze:

czemu????

Ja bym bardzo chcia³a przej±æ ten pamiêtnik mogê?,?

Ja tez bardzo chcialabym przejac pamiêtnik.
Napisalam juz kilka powiesci.
ODP

Czy ja mog³abym przej±æ. Do koñca tygo dnia napiszê próbn± notê.

To nie jest kontynuacja :

Przesz³o¶æ

Wysoki brunet o zielonych oczach patrza³ na ni± opiekuñczo.
Ma³a dziewczynka, le¿a³a w dzieciêcym ³ó¿eczku. Mia³a malinowe w³osy i du¿e b³êkitne oczy. Mê¿czyzna otuli³ dziecko i wyszepta³:
- Moja ma³a Nimfa, przykro mi, ale tak bêdzie lepiej dla ciebie.
Do pokoju wesz³a zap³akana kobieta. By³a piêkana. Mia³a jasnoniebieskie oczy i d³ugie, orzechowe oczy. Za ni± szed³ stanowczo mê¿czyzna o ziemistej cerze i t³ustych w³osach.
- Gdzie jest dziecko? - zapyta³ - Chyba dotrzyma³e¶ umowy, Tonks?
Ted Tonks kiwn±³ g³ow±. Jego ¿ona wtuli³a siê w jego ramiê. Wci±¿ p³aka³a.
- T-t-tak... - odpowiedzia³ dr¿±cym g³osem Tonks.
- Dlaczego? Dlaczego nasza ma³a Nimphadora? - szlocha³a matka dziewczynki. To by³a Dora Tonks. Siostra Bellatriks i Narcyzy.
- Taka by³a umowa - rzek³ ch³odno Snape. - Ja uratowa³em twoj± ¿onê i to dziecko. Ty mia³e¶ mi je oddaæ.
- Czy b-b-b-bêdzie b-bezpieczna? - zapyta³a kobieta.
- Powinna byæ. - odrzek³ ch³odno mê¿czyzna.
Ted Tonks zmuszony odda³ mu ma³e dziecko. Dziewczynkê, Nimphadorê.
- Oddam j± tam gdzie trzeba. - powiedzia³ Snape, po czym oszed³ napiêcie i znikn±³ z oczy zrozpaczonym rodzicom.
-My¶lisz, ¿e j± kiedy¶ spotkamy? - zapyta³a dr¿±cym g³osem wci±¿ zap³akana Dora Tonks.
- Mam nadzijê - odpowiedzia³ Ted.

Dzieje obecne
(Snape, który wystêpowa³ w poprzednim opowiadaniu by³ ojcem Severusa, wiek w opowiadaniu jest zmieniony)

Beztrosko czyta³am mój nowy podrêcznik do zielarstea, gdy us³ysza³am z do³u g³os:
- Nimfa! Chod¼ tu szybko.
To by³ g³os Jamesa.
Leniwie zesz³am po schodach, u ich do³u zobaczy³am stoj±cego dumnie Jamesa.
- Popatrz na to - wskaza³ na swoj± miot³ê. - To Nimbus! Dosta³em go od taty.- powidzia³ James.
Jest we wszystkim dobry i na dodatek przystojny (nawet ja to muszê przyznaæ). Chodzi do IV klasy Hogwaru. Nie jest moim biologicznym bratem. Ja zosta³am adoptowana, przygarniêta, jak kto woli.
Dzisiaj ponownie jedziemy do szko³y. Nie wiem czy siê cieszyæ, czy nie. Dobrze, ¿e mam Lily.
Lily Evans, tak jak ja jest Gfyfonk±. Podoba siê mojemu braciszkowi, ale ona nie jest pusta i ignoruje jego denne zaczepki. Ciszê siê, ¿e siê przyja¼nimy, bo ja tam takim or³em w nauce, jak ona nie jestem.
- Bêdzie siê nadawa³a do Quidditch! - gada³ James.
No tak Lily nie gra w Quidditcha. Po prostu nie rozumie tej gry! James gra na pozycji szukaj±cego, a ja jestem ¶cigaj±cym!

jak niebieskie oczy i d³ugie br±zowe oczy????????????

Pomy³ka

Just cause it's smiple doesn't mean it's not super helpful.

Just cause it's smiple doesn't mean it's not super helpful.

gEUOOw <a href="http://nkxitzmbwhbm.com/">nkxitzmbwhbm</a>

iWTM0g , xdhxuhsgleuz, mtqmjtqrzvme, http://ayyudwkotfot.com/

iWTM0g , xdhxuhsgleuz, mtqmjtqrzvme, http://ayyudwkotfot.com/

cialis sales 240821 life insurance %-) fiorcet generic ultram wellbutrin zoloft ifgx tamoxifen without a prescription gcnl

cheap health insurance fpmcn car insurance rates 083709 affordable life insurance rkrog

cheap health insurance fpmcn car insurance rates 083709 affordable life insurance rkrog

discount auto insurance >:OOO compare viagra cialis levitra 8829 cialis ydjvc

discount auto insurance >:OOO compare viagra cialis levitra 8829 cialis ydjvc

car insurance quotes =-)) cialis ghig insurance auto auctions 370706

car insurance quotes =-)) cialis ghig insurance auto auctions 370706

1 2 3 4 »

| Script by Alex