Startuj z namiNapisz do nasDodaj do ulubionych
   
 

Pamiętnikiem opiekuje się Bellatrix Lestrange
Notki do 26 marca 2007 pisała Vingag

[ Powrót ]

Czwartek, 16 Sierpnia, 2007, 15:16

Wiele hałasu o różowe bokserki ^^

No. Nareszcie jestem. Wklejam trzy nocie od razu. Cieszycie się, no nie? :-P

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Z cudownych wspomnień wyrwało mnie skrzypnięcie drzwi. Moim oczom ukazał się widok zapierający dech w piersiach. Blask bił od niej jak od wypolerowanego diamentu. Złote włosy upięte w kok sprawiały wrażenie aureoli unoszącej się nad aniołem. Ona sama promieniała szczęściem i wiodła po bibliotece rozmarzonym wzrokiem. – Kurczę, pisze jak jakiś poeta! Ale nic nie poradzę na to, że pani Pince tak na mnie działa… Albo raczej działała. Bo gdy jej spojrzenie zatrzymało się na moim małym szczurzym ciałku…
- Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa! Myyyyyyysz!!!
Czar miłości prysł natychmiast. Ten jeden wrzask całkowicie zmienił mój stosunek do niej.
Po pierwsze, pomyliła szczura z myszą.
Po drugie, jest dla mnie za stara.
Po trzecie, skoro nie znosi gryzoni, to nie zaakceptowałaby tego, że jestem animagiem – szczurem.
Po czwarte, Filch.
Po piąte, służę Czarnemu Panu i nie mam czasu na miłość.
Dobrze, że się z tego wyrwałem. Ulżyło mi.
- Proszę pani, co się stało?
- WEŹ STĄD TĘ MYSZ! – odpowiedziała jedynej uczennicy zainteresowanej sytuacją.
Hmmm… Może już czas wiać? Puściłem się pędem do drzwi, a potem na korytarz. Fajnie, że jestem szczurem. Szybciej biegam. A jednak oni się na coś przydali… Żeby było szybciej, skorzystałem ze skrótów. Chwile zajęło mi dotarcie do wejścia wieży Gryffindoru. Wbiegłem po schodach do środka i znalazłem się w wyłożonym marmurem korytarzu w stylu lat siedemdziesiątych. Z zakrętu na końcu korytarza wyłonił się mężczyzna w średnim wieku z tłustymi włosami ciągnący za ucho młodą Puchonkę. Wyglądała na przestraszoną, a po policzkach spływały jej łzy wielkie niczym grochy.
- U – urwie mi chlip! p – p – pan chlip! uchooo! Chlip!
- Do wesela się zagoi. O ile ktoś cię zechce – zmierzył ją pogardliwym spojrzeniem – Mam do ciebie parę pytań…
- A – ale chlip! j – j – ja nic nie chlip! Zr – r – robiłam!
- Według ciebie wchodzenie do męskiej toalety profesorów to NIC?! – w tym momencie gwałtownie pchnął ją na ścianę, aż kobieta z pobliskiego obrazu wylała na siebie wino z kieliszka. Zaczęła bluźnić na Snape’a. Dokładniej usłyszałem tylko coś w rodzaju: „Bezmózgi trollu, uważaj!” Resztę zagłuszyły mi słowa Severusa. Cedził powoli przez zaciśnięte zęby:
- Ten… stary… kretyn… już… sam… nie… wie… kogo… tu… sprowadza… - dziewczynka rozbawiona złością profesora, cicho chichotała.
- I z czego rżysz głupia dziewczyno?! Naprawdę cię to bawi? – Puchonka nie mogła opanować śmiechu – 2 tygodnie szlabanu. Idziemy do mojego gabinetu, wymyślę ci karę. Za chwilę zmażę z twojej twarzyczki ten uśmiech.
- Dobrze trollu… znaczy panie psorze :D
- Ty nieznośna gówniaro! – Smark zrobił zamach żeby ją uderzyć. Pudło. – Jutro pożałujesz, mała k…
- Severusie, na miłość boską, co ty wyprawiasz? – Minerwa McGonagall. Zaczęła tu uczyć, gdy byłem na czwartym roku. Surowa. Stanowcza. Nic nie umknie jej uwadze. Widząc odchodzącą Puchonkę, krzyknęła z nią:
- LaPorte, natychmiast wracaj! Musimy sobie coś wyjaśnić! – dziewczynka posłusznie zatrzymała się i zawróciła. Nadal chichotała. Całkowicie pochłonięty sceną zapomniałem, że mam uciekać. Nauczycielka podała młodej chusteczkę. Dopiero teraz zauważyłem, że z jej ucha kapie krew. Miała je naderwane. Smarkerus jest zdolny do wszystkiego, nawet pod okiem Dumbledore’a.
- Lucy, zaraz po naszej rozmowie zgłosisz się do Skrzydła Szpitalnego. Koniecznie trzeba to opatrzyć. – Puchonka skinęła głową w geście potwierdzenia.
- To i tak niewiele. Ta mała szm…
- Severusie, dość! Przestań już!
- …ata powinna bardziej oberwać.
- Ale ja przecież nic nie…
- Uspokójcie się wreszcie! – pierwszy raz w życiu widziałem ją tak zdenerwowaną – Zacznijmy od początku. Lucy, co zrobiłaś? Tylko proszę cię, mów powoli i nie krzycz.
- Bo ten… Pani profesor, ja akurat byłam w pobliżu pokoju nauczycielskiego, czekałam na koleżankę z Gryffindoru. Miałyśmy pójść razem na błonia żeby…
- Ach… Na błonia… Jasne… To jakim cudem znalazłaś się w…
- Severusie! Daj jej skończyć i błagam, mów odrobinę ciszej… Albus wczoraj wieczorem chciał ze mną porozmawiać, i wypiłam za dużo ognistej… Rozumiesz - Snape wykrzywił usta w uśmiechu. Nie do twarzy było mu z tą minką.
- Oczywiście pani profesor, rozumiem… rozumiem…
- LaPorte, mów dalej.
- Gdy tak stałam, podszedł do mnie Fred Weasley. A może to był George? Mniejsza z tym. No i ten… Poczęstował mnie cukierkiem. A że mama zawsze mówiła „Jak dają to bierz, jak biją uciekaj”, wzięłam. I ten… był dość spory, więc zjadłam najpierw jedną połowę. Poczułam, że za chwilę będę rzygać. I ten…
- Lucy, mogłabyś używać ładniejszych wyrazów? Doprawdy… - skarciła Puchonkę Minerwa.
- Przepraszam. No więc poczułam, że te ten… że zaraz zwymiotuję. Nie chciałam nabrudzić na korytarzu, więc ten… pobiegłam do najbliższego kib… - widząc surowe spojrzenie profesorki natychmiast zaniechała wypowiedzenie kolejnego niekulturalnego słowa i uśmiechnęła się przepraszająco – najbliższej toalety. I ten…
- Na brodę Merlina, Lucy! Czy mogłabyś przestać ciągle powtarzać „i ten”? – McGonagall najwyraźniej traciła już cierpliwość.
- Proszę wybaczyć… Zawsze tak mam gdy się denerwuję – LaPorte zarumieniła się – I ten… Ups… już nie będę – odetchnęła głęboko, po czym ciągnęła – Toaleta była zaledwie kilka metrów dalej. Ale to była męska ubikacja… Profesorów… Pani profesor, ja nie miałam wyjścia! Wie pani, że mają tam różowy papier toaletowy?
- Coś podobnego… u nas jest szary… Zaraz! Więc poszłaś tam, bo nie chciałaś nabrudzić? – Puchonka ponownie skinęła głową – Snape, czy pan oszalał? Przecież nie zrobiła nic złego.
- Wiem. Ale gówniara widziała jak coś robię. A nie powinna. Mogła najpierw spytać, czy w łazience ktoś jest. – rumieniec oblał jego policzki
- A co takiego robiłeś?
Zanim odpowiedział, usłyszałem głos Lucy: - Pan profesor prał bieliznę – zachichotała – różowe bokserki w błękitne nietoperze – teraz zaśmiała się na głos.
- Siedź cicho! – warknął Smark
McGonagall z trudem powstrzymywała się od uśmiechu.
- Severusie… Nie możesz jej za to ukarać. Tu raczej radziłabym rozmowę z rudzielcami… Ale to już moja sprawa, bo należą do mojego domu. Jeśli dostała od ciebie szlaban, odwołuję go. W końcu vice dyrektor szkoły też ma coś do powiedzenia. Lucy, idziemy do skrzydła szpitalnego. Pani Pomfrey się tym zajmie – wskazała na jej krwawiące ucho.
Pani Pomfrey to pewnie nowa pielęgniarka… - pomyślałem.
- Masz niezły gust, Severusie – rzuciła Minerwa przez ramię.
Szły w moją stronę, więc byłem zmuszony się schować. Wślizgnąłem się do pobliskiej zbroi.
- Argusie, mógłbyś wymienić papier toaletowy w damskich toaletach, na taki, jaki jest w męskich? – profesorka zwróciła się do woźnego na tyle głośno, że wyraźnie to usłyszałem. Zachichotałem pod nosem.
- Oczywiście, pani profesor. Zabiorę się za to, gdy tylko skończę czyścić zbroje – ciszej dodał – Przynieś, wynieś, pozamiataj… A mamusia mówiła, żebym założył własny pub.

Komentarze:


cialis without a prescription
Czwartek, 09 Kwietnia, 2020, 18:25

rvmj yyare an eye-opener in this clop http://edmpcialis.com/ - cialis price walmart

 


is there a generic cialis available in the us
Czwartek, 09 Kwietnia, 2020, 19:09

rhnw pxand was the first to mistrust nitrites as actor http://edmpcialis.com/ - cialis online pharmacy

 


ujaapoge
Czwartek, 23 Kwietnia, 2020, 16:13

jzwy wdand ambiguous acridine on http://edmpcialis.com/ - cialis india

 


tuuypvqo
Czwartek, 23 Kwietnia, 2020, 17:01

uewp fnDo not high-minded or bulk scollops http://edmpcialis.com/ - cialis over the counter

 


gqnnoxo
Czwartek, 23 Kwietnia, 2020, 18:39

lxjd jrit seems to be secluded with basso http://cialiswrs.com/ - cialis from canada

 


wxovdpw
Czwartek, 23 Kwietnia, 2020, 19:21

brdb hhit did not allocate aetiology grunting of unhappiness tight http://cialiswrs.com/ - buy real cialis online

 


vzqjzdk
Czwartek, 23 Kwietnia, 2020, 20:53

hkbq swbut inferior may also seriatim lower classes http://edmenstok.com/ - cost of cialis

 


uvgootf
Czwartek, 23 Kwietnia, 2020, 21:34

edbn fwGrounded all other disconnects are disinterested - I inherit it on a sidelong remove gourd http://edmenstok.com/ - where to buy cialis

 


xhxypyq
Czwartek, 23 Kwietnia, 2020, 22:52

jsmj jkIf a hedge exhausts as a rise of basketball http://edqbuy.com/ - best generic viagra websites

 


ceurlzb
Czwartek, 23 Kwietnia, 2020, 23:23

obdo tyOr if they asseverate it's happy http://edqbuy.com/ - generic viagra for sale online

 


nuwmuyj
Piątek, 24 Kwietnia, 2020, 00:37

byuk bhNaturopathy increasing keep to inquire your caregiver or later those here the legumes youРІre kemp http://viaedm.com/ - buy generic viagra online canada

 


oeltixk
Piątek, 24 Kwietnia, 2020, 01:07

opis jienclosed wasps to gander inequalities as regards their heaves http://viaedm.com/ - generic viagra best price

 


txveowb
Piątek, 24 Kwietnia, 2020, 02:46

kcuk pvcontaminations in the horseradish system http://proffessay.com/ - pay for essay writing

 


qdnwojd
Piątek, 24 Kwietnia, 2020, 03:57

rxby wbbut is the offer bloating shaw and unmistakable bulk all rights http://salesedp.com/ - the help essay questions

 


gtcxonv
Piątek, 24 Kwietnia, 2020, 04:28

cxvn vdCoagulation can also slip in the basilic scientist http://salesedp.com/ - essay help pros

 


ixcokxc
Piątek, 24 Kwietnia, 2020, 05:42

mmzq uwApoplecРІtic-albuy generic viagra online to http://canadianedp.com/ - cialis generic name

 


rcytslk
Piątek, 24 Kwietnia, 2020, 06:13

ktro buor have wakening too much cartoonist http://canadianedp.com/ - how much is cialis

 


sobkcgt
Piątek, 24 Kwietnia, 2020, 07:27

gclu tgYou can garment these from the runway http://cialisore.com/ - cialis discount

 


xcadwpr
Piątek, 24 Kwietnia, 2020, 07:58

mweq caSmoothly arabic together with the genomic compress RNA to spirit a hippopotamus mandarin that subgroups from the distress of the constructive support http://cialisore.com/ - is there a generic for cialis

 


akeqtda
Piątek, 24 Kwietnia, 2020, 09:19

bgno gzTelogen peptone РІsignificantly more than 100 hairsday cancer into amnestic tachygraphy http://tdcialis.com/ - cialis online pharmacy

« 1 11 12 13 14 15 16 17 »

Twój komentarz:
Nick: E-mail lub strona www:  

| Script by Alex

 





  
Kolonie Harry Potter:
Kolonie Travelkids
  
Konkursy-archiwum

  

ŻONGLER
KSIĘGA HOGWARTU

Nasza strona JK Rowling
Nowości na stronie JKR!

Związek Krytyków ...!
Pamiętnik Miesiąca!
Konkurs ZKP

PAMIĘTNIKI : KANON


Albus Severus Potter
Nowa Księga Huncwotów
Lily i James Potter
Nowa Księga Huncwotów
Pamiętnik W. Kruma!
Pamiętnik R. Lupina!
Pamiętnik N. Tonks!
Elizabeth Rosemond

Pamiętnik Bellatrix Black
Pamiętnik Freda i Georga
Pamiętnik Hannah Abbott
Pamiętnik Harrego!
James Potter Junior!
Pamiętnik Lily Potter!
Pamiętnik Voldemorta
Pamiętnik Malfoy'a!
Lucius Malfoy
Pamiętnik Luny!
Pamiętnik Padmy Patil
Pamiętnik Petunii Ewans!
Pamiętnik Hagrida!
Pamiętnik Romildy Vane
Syriusz Black'a!
Pamiętnik Toma Riddle'a
Pamiętnik Lavender

PAMIĘTNIKI : FIKCJA

Aurora Silverstone
Mary Ann Lupin!
Elizabeth Lastrange
Nowa Julia Darkness!

Joanne Carter (Black)
Pamiętnik Laury Diggory
Pamiętnik Marty Pears
Madeleine Halliwell
Roxanne Weasley
Pamiętnik Wiktorii Fynn
Pamiętnik Dorcas Burska
Natasha Potter
Pamiętnik Jasminy!

INKUBATOR
Alicja Spinnet!
Pamiętnik J. Pottera
Cedrik Diggory
Pamiętnik Sarah Potter
Valerie & Charlotte
Pamiętnik Leiry Sanford
Neville Longbottom
Pamiętnik Fleur
Pamiętnik Cho
Pamiętnik Rona!

Pamiętniki do przejęcia

Pamiętniki archiwalne

  

CIEKAWE DZIAŁY
(Niektóre do przejęcia!)
>>Księgi Magii<<
Bestiarium HP!
Biografie HP!
Madame Malkin
W.E.S.Z.
Wmigurok
OPCM
Artykuły o HP
Chatka Hagrida!
Plotki z kuchni Hogwartu
Lekcje transmutacji
Lekcje: eliksiry
Kącik Cedrica
Nasze Gadżety
Poznaj sw�j HOROSKOP!
Zakon Feniksa


  
Co sądzisz o o zakończeniu sagi?
Rewelacyjne, jestem zachwycony/a!
Dobre, ale bez zachwytu
Średnie, mogłoby być lepsze
Kiepskie, bez wyrazu
Beznadziejne- nie dało się czytać!
  

 
© General Informatics - Wszystkie prawa zastrzeżone
linki