Przepraszam, że tak długo się nie odzywałam... Jednak ktoś z mojej rodziny był poważnie chory i to spędzało mi sen z powiek, więc nie miałam weny nawet do myślenia, a co tu mówić o pisaniu.
-------------------------------------------------------------
Obudziłam się. Przez pierwszą minutę starałam się przypomnieć sobie gdzie jestem, to łóżko nie może być tym w moim rodzinnym domu, bo jest zdecydowanie za wygodne. Powoli zaczęły dopływać do mnie fakty… Tak, jestem w swojej nowej szkole. Podniosłam leniwie rękę i spojrzałam na zegarek-12:00… Musiałam być wykończona po tych wrażeniach z pociągu. Jak to dobrze, że zajęcia zaczynają się dopiero jutro… Z trudem wstałam, przetarłam oczy i podreptałam do łazienki. Weszłam pod prysznic, a spływająca z niego woda pozbawiła mnie ostatnich śladów snu. Ubrałam się i postanowiłam wreszcie się „zadomowić”, wypakowując rzeczy z kufra. Po pół godzinie było widać, że ten pokój jest naprawdę mój. Na szafce nocnej dwie fotografie oprawione w drewniane ramki, na biurku zeszyty, bloki, kredki i farby, w łazience zawieszony mój ulubiony błękitny szlafrok. Nagle Dalia zaczęła natarczywie domagać się wyjścia na spacer, wzięłam ją na ręce wyszłam z pokoju i zamknęłam drzwi na klucz. Opuściłam budynek i skierowałam się do ogrodu, gdzie inni studenci delektowali się ostatnim dniem wolnego i piękną, słoneczną pogodą. Zamiast na ławce usiadłam w cieniu, pod drzewem. Wypuściłam kota i zajęłam się badaniem otoczenia. W ogrodzie było dużo różnych kwiatów, krzewów i drzew, na środku niczym królowa wznosiła się ogromna, bogato zdobiona fontanna. Patrzyłam na Dalię, która usiłowała złapać motyla, gdy nagle usłyszałam:
-Cześć
-Hej
-Księżniczka już wstała? -Spytał z lekką drwiną w głosie Jim.
-Czepiasz się, byłam bardzo, ale to bardzo zmęczona.
-Dobra, rozumiem. –Powiedział, poczym usiadł obok mnie.-Jak zamierzasz wykorzystać ostatni dzień wolności?
-Sama nie wiem, chyba rozejrzę się po mieście, a co?
-Nic, tylko tak sobie myślę… Dasz się zaprosić na lody?
-No pewnie, a gdzie są wszyscy?
-Poszli do miasta, brakuje im jeszcze kilku książek. Chcieli cię wziąć ze sobą, ale nie otwierałaś, Nan była już gotowa wyważać drzwi!
-Mam wrażenie, że nawet Armagedon by mnie nie obudził.
-Wiesz, jaka jest Nan- dosyć szybko się zniechęca.
-Tak właściwie…-powiedziałam.-Ja o nich prawie nic nie wiem… Może tylko jak się nazywają, w co lubią grać i że nie mają pojęcia o magicznym świecie.
-I tyle ci wystarczy, jeszcze zdążysz ich poznać.- Zapewnił mnie Brown.
-Dlaczego nie jesteś w Hogwarcie?- Walnęłam prosto z mostu.
-A, co przeszkadza ci, że jestem teraz tu, z tobą, a nie 500kilometrów dalej?
-Właśnie tego w tobie nie lubię, odpowiadasz pytaniem na pytanie… Nagle znikasz, nagle się pojawiasz i nie masz najmniejszego zamiaru czegokolwiek wyjaśniać… Przecież nie można tak żyć… Jim, za wiele ode mnie oczekujesz… Nie będę udawać, ze nic się nie dzieje.- Byłam trochę podirytowana. A on? Tylko przyglądał mi się z uwagą, z lekkim uśmiechem na twarzy… To jeszcze dodawało oliwy do ognia… Go nic nie obchodzi, on chyba uważa, ze tak jak jest, jest dobrze, że może mieć setki sekretów, a ja? Ja nie będę o nic pytać, tylko przyjmę go z otwartymi ramionami.
-Musisz zrozumieć, że jest wiele spraw, w które nie mogę i nie powinienem cię mieszać. A dlaczego nie jestem w Hogwarcie? Po prostu nie chcę tam być… Zbyt wiele miejsc, zbyt wiele osób przypomina mi o pewnym zdarzeniu z poprzedniego roku.
Co to za zdarzenie? Jaki jest kolejny sekret J.B*? Te pytania kłębiły mi się w głowie… Przyglądając się jak Dalia usiłuje złapać już nie motyla, ale pszczołę, myślałam tylko o tym by zacząć jeszcze bardziej drążyć temat. Po chwili uznałam, że to bez sensu…, Że dowiem się, kiedy indziej, że zaczynam przesadzać, ze zaczynam się robić nadwrażliwa.
-Co tak zamilkłaś?
-Myślę, nad tym, co powiedziałeś…
-I, do jakiego doszłaś wniosku?
-Jakiego? Takiego, że twoje całe życie przypomina grę… Przeskakujesz z pola na pole byle tylko nie dać się zbić… Czasem zaatakujesz, cały czas zmieniasz twarze byle tylko nikt nie mógł cię poznać… I myślę, że kiedyś cię to zmęczy, że już niedługo dowiem się o tobie wszystkiego. A teraz… Może pójdziemy już na te lody?
Po 15 minutach siedziałam w ogromnym, wygodnym fotelu, w kawiarni „Lotos”. Była bardzo przytulna, jej ściany zostały udekorowane wystawą obrazów przedstawiających wszystkie ciekawe zakątki miasta. Z radia sączyła się cicha, łagodna muzyka, która oddawała odpowiedni klimat.
Do stolika podeszła pulchna, zabawnie wyglądająca kobieta. Miała na sobie lnianą suknię sięgającą do ziemi i niezliczoną ilość korali. Uśmiechnęła się i powiedziała:
-Witamy w naszej kawiarni, czego państwo sobie życzą?
Jim spojrzał na mnie pytający wzrokiem, a ja odparłam:
-Poproszę…- I tu spojrzałam na kartę leżącą na stoliku- Zimny Owocowy Mix.
-Dobrze…-Mruknęła kobieta zapisując coś zawzięcie w swoim notesiku-a pan?
-Ja chciałbym Czekoladowe Królestwo.
-Znakomity wybór-Powiedział kobieta, poczym zabrała karty i podreptała w stronę kuchni.
-Wymarzone miejsce do rozmów, co?- Stwierdziłam.
-Tak… Właśnie, jeśli chodzi o rozmowę to musimy pogadać.
-A możesz mi wytłumaczyć, co teraz robimy, jak nie rozmawiamy?- Zapytałam z uśmiechem. Szczerze mówiąc, zaskoczyłam sama siebie tym doskonałym humorem. No już taka jestem…
-Ale nie rozmawiamy o tym, o czym powinniśmy, mianowicie… Musimy pogadać o tym, co się stało w pociągu.
-Dużo rzeczy się tam zdarzyło…
-Przecież wiesz, o co mi chodzi.
Wiedziałam, chodzi o ten pocałunek… Wiedziałam, też, że tej rozmowy nie da się uniknąć…, Że na kilka pytań będę musiała szczerze odpowiedzieć.
-Och, wiem…-Odparłam.
-Więc czy to znaczyło, ze chcesz dać mi jeszcze jakąś szansę?
-Może,…ale tylko wtedy, gdy zaczniesz mi mówić prawdę.
-Masz pojęcie, jakie to będzie trudne?- Zaśmiał się -Ale dobrze, będę ci mówić prawdę.
-To może zaczniesz od powiedzenia mi, kto to jest?- Wyjęłam z torebki biało-czarne zdjęcie pięknej, uśmiechniętej dziewczyny w moim wieku, która była obejmowana przez Jim’a.
-Skąd to masz?- Zapytał lekko przestraszony tym, co zobaczył.
-Pamiętasz jak w pociągu kazałeś mi wysłać sowę? A raczej, gdy ja zaproponowałam, ze to zrobię?
-Tak, pamiętam, ale co…
-Szukałam w twoim kufrze jakiejś kartki i pióra… Wtedy z zeszytu wypadło to zdjęcie…, Więc, kto to jest? Czy ona ma cokolwiek wspólnego z tym zdarzeniem z poprzedniego roku?
-Tak, ma…-Nie dokończył, bo właśnie pulchna kobieta podeszła do naszego stolika niosąc dwa puchary z deserami.
-Smacznego!- Powiedziała i odeszła.
Gapiłam się w swoje lody z owocami i myślałam nad tym czy dobrze zrobiłam, pokazując Jim’owi to zdjęcie… Jednak, jeśli mamy być razem to przecież nie zbudujemy dobrego związku na „trupach w szafie”. Nie może być sekretów i tajemnic… Musi być szczerość.
-Więc?- Ponagliłam.
-To Johanna, była Ślizgonką, ale inną niż wszystkie. Byliśmy ze sobą, ale pewnego dnia… Popełniła samobójstwo… Po prostu… Podczas jednego z treningów drużyny Ślizgonów, wzbiła się w powietrze na miotle, stanęła na niej i zeskoczyła… Nie miała szans, pomoc nadeszła za późno…- Powiedział z wielkim żalem i bólem w głosie.
Zamarłam, z otwartymi ustami, byłam zszokowana… I nagle zobaczyłam, że to wszystko zaczyna wreszcie do siebie pasować…, Że Jim miał powody, aby nie mówić mi wszystkiego.
-Ale, dlaczego to zrobiła?- Wydusiłam z siebie pytanie, na które bardzo chciałam otrzymać odpowiedź…
-To nie ona… Raczej: głupio to brzmi, lecz okazało się, że była ofiarą zaklęcia Imperius… Ktoś nią kierował jak marionetką… To musiał być, jakiś czarnoksiężnik… Następnie okazało się, ze przed śmiercią Johanny jej ojciec nie zgodził się pomóc pewnej… niebezpiecznej grupie ludzi… Śmierć córki to chyba miała być zemsta, lub groźba.
-----------------------------------------------------------
*J.B-inicjały od Jim Brown
Komentarze:
Williamgroof Wtorek, 02 Czerwca, 2020, 00:37
kamagra 100mg tablets usa
<a href="http://kamagrabax.com/#">kamagra oral jelly</a>
kamagra 100mg tablets review
<a href="http://kamagrabax.com/">kamagra 100mg</a>
kamagra 100mg tablets use
kamagra jelly 100mg usa
<a href="http://kamagrabax.com/#">kamagra oral jelly</a>
direct kamagra uk
<a href="http://kamagrabax.com/">kamagra online</a>
kamagra oral jelly for sale in usa illinois
kamagra oral jelly for sale http://kamagrabax.com/ - kamagra 100mg oral jelly suppliers <a href="http://kamagrabax.com/">kamagra oral jelly</a> kamagra oral jelly ohne wirkung
RobertTug Wtorek, 02 Czerwca, 2020, 14:24
kamagra gold 100mg rendeles
<a href="http://kamagrabax.com/#">kamagra online</a>
kamagra oral jelly 100mg for sale
<a href="http://kamagrabax.com/">kamagra 100mg</a>
kamagra oral jelly wirkung frauen
Williamgroof Wtorek, 02 Czerwca, 2020, 15:47
kamagra forum romania
<a href="http://kamagrabax.com/#">kamagra 100 mg</a>
kamagra bestellen
<a href="http://kamagrabax.com/">kamagra 100mg</a>
kamagra jelly usa
Dennisoxype Wtorek, 02 Czerwca, 2020, 16:40
kamagra 100mg tablets for sale usa
<a href="http://kamagrabax.com/#">kamagra jelly</a>
kamagra jelly ingredients
<a href="http://kamagrabax.com/">kamagra 100mg</a>
kamagra oral jelly cvs
Dennisoxype Wtorek, 02 Czerwca, 2020, 19:30
kamagra oral jelly usa next day shipping uk http://kamagrabax.com/ - kamagra 100mg tablets usage <a href="http://kamagrabax.com/">kamagra 100 mg</a> kamagra forum 2015
RobertTug Wtorek, 02 Czerwca, 2020, 20:06
the medical supply store kamagra http://kamagrabax.com/ - kamagra oral jelly come si usa <a href="http://kamagrabax.com/">kamagra</a> kamagra forum 2015
Dennisoxype Środa, 03 Czerwca, 2020, 05:51
kamagra gel forum hr
<a href="http://kamagrabax.com/#">kamagra online</a>
kamagra forum romania
<a href="http://kamagrabax.com/">kamagra oral jelly</a>
kamagra kopen amsterdam winkel
RobertTug Środa, 03 Czerwca, 2020, 13:53
kamagra store info erfahrungen http://kamagrabax.com/ - kamagra oral jelly usa <a href="http://kamagrabax.com/">kamagra online</a> kamagra forum srbija
Williamgroof Środa, 03 Czerwca, 2020, 16:22
kamagra gold 100mg side effects
<a href="http://kamagrabax.com/#">kamagra oral jelly</a>
kamagra 100mg oral jelly how to use
<a href="http://kamagrabax.com/">kamagra jelly</a>
kamagra oral jelly 100mg online
Dennisoxype Środa, 03 Czerwca, 2020, 16:52
kamagra oral jelly how to use video
<a href="http://kamagrabax.com/#">kamagra online</a>
kamagra 100mg oral jelly amazon
<a href="http://kamagrabax.com/">kamagra oral jelly</a>
buy kamagra uk review
kamagra oral jelly usa next day shipping
<a href="http://kamagrabax.com/#">kamagra 100mg</a>
womens kamagra 100mg tablets
<a href="http://kamagrabax.com/">kamagra jelly</a>
kamagra 100mg oral jelly sildenafil ajanta
RobertTug Środa, 03 Czerwca, 2020, 22:44
kamagra novi sad
<a href="http://kamagrabax.com/#">kamagra online</a>
kamagra in usa kaufen dundee health
<a href="http://kamagrabax.com/">buy kamagra</a>
kamagra jelly india for sell
RobertTug Czwartek, 04 Czerwca, 2020, 04:26
kamagra 100mg tablets for sale kamagra
kamagra oral jelly 100mg factory discount prices
<a href="http://kamagrabax.com/">kamagra oral jelly</a>
kamagra oral jelly amazon nederland texas
Dennisoxype Czwartek, 04 Czerwca, 2020, 13:43
kamagra oral jelly gĐŃnstig kaufen deutschland
<a href="http://kamagrabax.com/#">buy kamagra</a>
kamagra oral jelly 100mg side effects
<a href="http://kamagrabax.com/">kamagra 100 mg</a>
kamagra novi sad