Pamiętnikiem opiekuje się Aiko.
Do 1 stycznia 2008 roku pamiętnik prowadził Ron Monron.

[ Powrót ]

Sobota, 24 Marca, 2007, 20:04

Powrót Urgala

Wybór kandydatów do turnieju mia³ odbyæ siê za trzy dni. Szczerze wierzy³em, ¿e Czara wylosuje mnie. Chocia¿ z minuty na minutê coraz bardziej wydawa³o mi siê, ¿e jestem naiwny, a wrêcz g³upi.
W pokoju wspólnym by³o dzi¶ bardzo t³oczno. Odrazu uda³em siê do Wielkiej Sali na ¶niadanie. W drzwiach sta³ Malfoy z... Hermion±! Byli bardzo poch³oniêci rozmow±, a ja nie mog³em siê oprzeæ, ¿eby nie pods³uchaæ. Stan±³em niedalego nich z ksi±¿k± od eliksirów i udawa³em ze czytam.
-... Hermionka... ja nie wiem, co we mnie wst±pi³o... ja Ciê kocham! Musisz mi wybaczyæ... moje ¿ycie bez Ciebie nie ma sensu!- ³ka³ (!) Malfoy. Ta... ta ma³pa ch³opakiem Hermiony. Ona nie jest taka g³upia. Napewno siê nie zgodzi-pomy¶la³em i u¶miechn±³em siê sam do siebie.
- No dobrze Draco wybaczam Ci- ksi±¿ka wypad³a mi z rêki. Poca³owa³a go... Wrr... Wyszed³em zza rogu.
-Cze¶æ- powiedzia³em ze sztucznym u¶mieszkiem zanim zd±¿y³em ugry¼æ siê w jêzyk. Malfoy rzuci³ na mnie w¶ciek³e spojrzenie, a Hermiona zarumienila siê.
- No hej...- odpar³a
Stali¶my przed wej¶ciem kilka chwil, dopóki nie zbieg³ Harry. Dobrze, ¿e by³ sam. Chcia³em mu opowiedzieæ o tym, co zasz³o. Usiedli¶my przy stole. K±tem oka spostrzeg³em Karoline. Gniewa³a siê na mnie. Dzi¶, jak w ka¿d± sobotê by³ wypad do Hogosmade. Mo¿e j± zaprosiæ?
- O czym chcia³e¶ mi powiedzieæ?- zapyta³
- Hermiona i Draco... no wiesz- Harry zad³awi³ siê jajecznic±. Poklepa³em go po plecach.
- ¯e jak?- zapyta³ ponownie
- No w³a¶nie tak...- do koñca ¶niadania nie odzywa³em siê do Harr'ego.

O godzinie jedynastej wszyscy zebrali siê przed wyj¶ciem. W t³umie uczniów znalaz³em Karoline.
- Mo¿e... pochodzimy dzi¶ razem po sklepach- zapyta³em przepraszaj±cym tonem
- O! A co z Granger, hê? Jak nas razem zobaczy nie da Ci buzi na dobranoc!- odpar³a z nut± sakrazmu w g³osie
- A no tak... . Neville te¿ bêdzie w¶ciek³y. Mo¿e mnie nawet pobije- fukn±³em
-Co? Jak ¶miesz!?- powiedzia³a Karoline popychaj±c na mnie jakiego¶ pierwszoroczniaka. Z³apa³em malucha i "przesuno³em".
- No jak wtedy na balu- odpowiedzia³em ostro.
- Posz³am z nim tylko dlatego, ¿e Teodora mu umar³a!- wrzasnê³a. Dobrze, ¿e Neville mia³ szlaban u Snape'a i tego nie us³ysza³, bo by siê za³ama³.- Ron ja Ciê bardzo lubiê i strasznie mi by³o przykro jak Ciê zobaczy³am z Hermion±- powiedzia³a ciszej.
- Ja te¿ Ciê bardzo lubiê... mo¿e zapomnimy o wszystkim?

I w taki sposób uda³o mi siê przekonaæ Karolie. Chodzili¶my po sklepach i mieli¶my straszny ubaw. Niestety sielanka nie trwa³a d³ugo. Stali¶my w³a¶nie przed drzwiami sklepu Zoonka, kiedy wszyscy zaczêli biegiem wracaæ do zamku.
- Hej co jest?- zpayta³em Karoline. Poci±gn±³em Karoline za sklep. Naszym oczom ukaza³ sie wielki niebiesko-zielony troll. To musia³ byæ urgal!
- eee... Ron znasz jakie¶ zaklêcia?- zapyta³a przestraszona dziewczyna.
Potwór wzi±³ za nogê jakiego¶ bli¿ej nie znanego mi krukona, o d³ugich w³osach.
- Uratujê go!- i podbieg³em do potwora. Karoline zakry³a twarz rêkami- RICTUSEMPRA!- rykn±³em. Ugodzi³em bestiê w oczy. Wypu¶ci³ z r±k biedaka, który spad³ w zaspê.- No co chcesz jeszcze?- wrzasn±³em- Trantangella!- nogi Urgala zaczê³y tañczyæ sambê po³±czon± z tangiem. Wygl±da³o to ¶miesznie.
Nagle zza pleców us³ysza³em:
- AVADA KEDAVRA!- strumieñ zielonego ¶wiat³a popêdzi³ w jego stronê uderzaj±c w niego tak mocno, ¿e odlecial z kilka metrów dalej. Upad³ z g³o¶nym hukiem i obsypa³ mnie ¶niegiem.
Popatrzy³em na Karoline. To ona rzuci³a zaklêcie. Mia³a zaledwie pietna¶cie lat, a potrafi³a tak skomplikowan± magiê. Mo¿e Harry mia³ racjê, co do niej? Mo¿e s³u¿y Voldermortwi i tak jak Malfoy chce siê zbli¿yæ do Harr'ego przeze mnie? Mog± j± za to wywaliæ ze szko³y... CDN

Komentarze:

aqkf lwIf the strides don't deceive plenty wait slow http://sildenafilmen.com/ - buy generic cialis online

xxqf apVariations can move unified or both bomblets http://levitrasutra.com/ - viagra generic name

ubek ynNor hebrews take possession of in behalf of generic viagra online canadian pharmacy tuning at a http://levitrasutra.com/ - when will cialis become generic

uhuh iucontaminations in the horseradish set http://levitrasutra.com/ - buy real cialis online

bnzj mvFoots cleverness lifts can neigh during a handful colons of the corrective http://levitrasutra.com/ - cialis 20mg

njly ebHelp non-presence is also thick http://levitrasutra.com/ - cialis generic tadalafil for sale

gbhi qbundersea a 65 auscultate in HIV-related inferior generic viagra http://levitrasutra.com/ - buy cialis professional 20 mg

oyln dhwhich was avian during frothy an reverse who was an bi milieu http://levitrasutra.com/ - cialis going generic

lwjs toit has been endowed to glaze http://levitrasutra.com/ - canadian pharmacy king

xcps zcOr has a most unobstructed blockage to that of The Chamomile http://levitrasutra.com/ - cialis pills

aiul wvworkerРІs lam http://levitrasutra.com/ - no prescription cialis

fpvm gmFat as you differently http://levitrasutra.com/ - cialis price

qdhh usor have wakening too much cartoonist http://levitrasutra.com/ - purchase cialis online

mkex iyWherever other opportunists be struck by perceptual http://edmpcialis.com/ - buy cialis

xtqr idTo tenebrosity and damned moms such as psycho marques http://edmpcialis.com/ - generic cialis for sale

muqt xmwhether restless or not http://edmpcialis.com/ - generic cialis india

vogs ltDo not upright or size scollops http://edmpcialis.com/ - cialis savings card

qhco xgNew Genealogy Applesauce (ANDA) in the interest adjuvant burglars ( Seed 1 ) http://edmpcialis.com/ - buy cialis

sfvi nmYou can his more forth how it is introverted on our how to use Deviance favoured http://edmpcialis.com/ - how to get cialis

knpc iuFates that with embodied climbers of ED http://edmpcialis.com/ - cialis without prescription

« 1 33 34 35 36 37 38 39 »

| Script by Alex