Pamiętnikiem opiekuje się Aiko.
Do 1 stycznia 2008 roku pamiętnik prowadził Ron Monron.

[ Powr�t ]

Wtorek, 12 Lutego, 2008, 13:34

29 sierpnia 1998r.

Choroba min�a. Z�y nastr�j te�. Szcz�cie? Pech. I to jaki.
Mama zmusi�a nas, by�my pojechali do Londynu. Po co? Nie wiedzia�em, a gdybym wiedzia�, to bym si� w �yciu nie zgodzi�!
Zerwa�a nas z ��ek bladym �witem. Chyba ko�o 4 by�o. Ledwo zd��y�em si� przebra�, bo mama ju� nas goni�a do samochodu, kt�ry ojciec po�yczy� z Ministerstwa. Pojechali�my. Po drodze tak trz�s�o, �e Krzywo�ap, kt�ry w ostatniej chwili wskoczy� do samochodu zwymiotowa� na tylne siedzenie. Koszmar.
A potem? SKLEPY SKLEPY SKLEPY! Czy zrobi�em co� �le, �e teraz musz� za to p�aci�?
Oczywi�cie Ginny, Hermiona i Fleur by�y w swoim �ywiole. A my, to jest ja i Harry w��czyli�my si� za nimi przez ca�y dzie�. Idealny spos�b sp�dzenia takiego pi�knego, upalnego dnia. A potem sta�o si� najgorsze... Spotkali�my Muriel, nasz� okropn�, zwariowan� cioteczn� babk� od strony taty. Zmusi�a nas do ubrania si� w ogromne, br�zowe szaty; wygl�dali�my jak wielkie �my �a��ce po ulicy. Potem na szcz�cie posz�a na ciasto. Ale to nie by� koniec. Weszli�my do sklepu Freda i George'a. Gdy tylko przekroczyli�my pr�g oblano nas czym� zielonym. A cuchn�o jak sam nie wiem co! Mama nawrzeszcza�a na Freda i George'a a potem brudni i �mierdz�cy wr�cili�my do domu. Mieli�my tak okropne humory, ze nawet nie chcieli�my ze sob� gada�.
Jakby tego by�o ma�o ghul wydosta� si� ze stychu i �azi� po domu. Czekali�my na tat� a� wr�ci z pracy i go przep�dzi na g�r�. A tata wr�ci� p�no.
Koszmar. Jestem wyko�czony. Id� spa�.
Narazie.


Przepraszam, z� kr�tko, ale ja chyba nie potrafi� pisa� d�ugo Mam nadziej�, ze si� wam spodoba!
B��dy by�y jakie�, ale drobne, nie wiem czy wy�apa�am wszystkie, je�li nie, to wybaczcie

Komentarze:

No, jestem 1!! A tak w og�le to dobrze, ale kr�tko, nic na si�e, nie powstanie dobrze. I popraw si� bo zauwa�y�am par� b��d�w.
Pozrdo...

No wi�c...
Notka kr�tka, ale jak si� nie ma pomys�u na d�ug� to dobra i taka;) Troch� wszystko kr�tko opisane. Mog�a� opisa� to troszk� dok�adniej. No ma�o akcji!!
Pozdrawiam:**

Hmm, macie racj� ;) B��dy? Mo�liwe, zaraz poprawi� Poprawi� sie na nast�pn� notk� ;)

EDIT:
Czy wy�apa�am wszystkie?

Bardzo fajna Tylko kr�tka ;(

A chcieliby�cie d�u�sz�? Och, jak mi mi�o, �e chce wam si� czyta� moje bazgro�y^^. No, w takim razie postaram si� by nast�pna by�a d�u�sza

Fajnie, fajnie Mnie sie podoba

�ee, to si� postara�a�. Co� kr�tko. I do�� sztywne. ^^ Dlaczemu? Pytam si� dlaczemu? ^^ Og�lnie fajne, cho� licze na co� wi�cej Magdaleno. ^^

Zapraszam do Hagrida! ^^

Mog�a� si� bardziej postara�...

Poledwiczko Ty moja...Jajeczko okraglutkie...^^ Notka swietna, a ze, krotka...no coz..Tym lepie, bo jakby byla dluga, to bym jej nie przeczytala Liczy sie jakos, nie dlugosc, a jakosc tu jesst nienaganna^^
Pozdro:*:*

Mo�e i mog�am, Hermi, nie twierdz� �e to co napisa�am jest swietne.

Robaczku^^ Jasne, ja te� nie czytam d�ugich notek

Witam!

Mam co� do og�oszenia. Poszukujemy redaktor�w do gazety �ongler. Je�eli s� osoby, kt�re chcia�yby si� sprawdzi� i pisa� do gazety, proszone s� o napisanie artyku�u w stylu �onglera z serii Rowling (czyli dziwne sprawy etcx.) na e-mail redakcja.zonglera@gmail.com czekamy na was! Powodzenia!

Poledwico, no i dobrze Bo dlugie rowna sie nudne

Tak, walimy prosto z mostu co? xD

no ba! Ja zawsze wale prosto z mostu i nigdy nie owijam w bawelne, przeciez wiesz+.+

Nioo, wiem xD A moja notka? Kto� kiedy� powiedzia�... widzia�am w gazecie taki cytat... cud, mi�d i orzeszki chyba xD Albo... cud, mi�d i robaczek! ^^ Cu� takiego. A to takie fajne xD

Nieee....Cud, miod i poledwica!

Heh ! Fajne, ja tam lubi� nawet d�ugie notki.

Napisz w ko�cu t� nudn� notk�

Napisz w ko�cu t� nudn� notk�

fzuijE http://www.FyLitCl7Pf7ojQdDUOLQOuaxTXbj5iNG.com

1 2 3 4 »

| Script by Alex