Pamiętnikiem opiekuje się Aiko.
Do 1 stycznia 2008 roku pamiętnik prowadził Ron Monron.

[ Powrót ]

Środa, 20 Lutego, 2008, 14:35

3 wrze¶nia 1998r.

Przepraszam, ze tak d³ugo nie pisa³em, ale by³o tyle zajêæ, ¿e sam ledwo wyrobi³em. Przede wszystkim zacz±³ siê rok szkolny. Pierwsze dni, a ju¿ tyle nauki! Zadaj± nam tak du¿o, ze nie zd±¿yli¶my jeszcze odwiedziæ Hagrida. Tak peesem, to sie chyba
obrazi³...
Dzi¶ by³ wypad do Hogsmeade.To dziwne, bo zazwyczaj dopiero organizowa³o siê je w pa¼dzierniku, ale i tak fajnie, w Trzech Miot³ach Hagrid na pewno bêdzie.
I faktycznie, gdy tylko przekroczyli¶my próg zobaczyli¶my jego wielkie plecy ko³o okna. Ja i Harry nieco siê wahali¶my, ale Hermiona popchnê³a nas nieco i przypadkiem wpadli¶my na jak±¶ czarownicê. Podeszli¶my do Hagrida i klepn±³em go po ramieniu:
- Cze¶æ, Hagrid!
- o... A wy nie w szkole? Cholbika, jak to siê wszystko zmienia... - wychrypia³ i wypi³ ³yk Ognistej Whisky z wielkiego kufla.
- Nie, dzis zorganizowali wcze¶niej wypad, domy¶lili¶my siê, ¿e tu jeste¶. - powiedzia³a Hermiona i usiad³a na przeciwko niego. Hagrid ³ypn±³ na nas spod krzaczastych brwi i prychn±³:
- Id¼cie st±d.
- A dlaczego? - zbuntowa³ siê Harry.
- Bo nie mam ochoty na wasze towarzystwo, dzieciaki.
- Powinni¶my siê obraziæ. - Stwierdzi³em z przek±sem patrz±c na Madame Rosmertê. Ta kobieta to dopiero! Nagle poczu³em ból w prawej ³ydce i zrozumia³em, ¿e to Hermiona mnie kopnê³a. Zarumieni³em siê trochê i odwróci³em do widocznie za³amanego Hagrida.
- A wiêc, o co chodzi? - spyta³. - Czego ode mnie chcecie?
- Widaæ, ze co¶ ci jest.
- Nie, nic mi nie jest, Hermiono.
- No przecie¿ widaæ, kurczê! - oburzy³em siê i zarobi³em kolejnego kopniaka. No i za co?!
- Hagridzie, powiedz nam... - poprosi³a Hermiona, ale Hagrid zupe³nie odmówi³ wspó³pracy. - No, Harry, we¼ mu co¶ powiedz! - syknê³a.
- Och, tak. Hagridzie, odezwij siê i powiedz, co ci jest, przecie¿ wiesz, ze ci pomozemy! - odezwa³ siê Harry.
- Nie. Nie pomo¿ecie. A teraz zmykaæ. - burkn±³. Có¿ mieli¶my zrobiæ, wyszli¶my i skierowali¶my siê do Miodowego Królestwa. Nie dziwne, ze przed wej¶ciem sta³o mnósto dzieciaków. Na drzwiach wisia³a jaka¶ kartka. Przepchna³em siê przez t³um i zamar³em.

Drodzy klienci!
Z przykro¶ci± zawiadamiamy, ¿e Miodowe Królestwo musia³o zostaæ zamkniête. W³a¶ciciel sklepu, pan Tisher mia³ powazny wypadek i przez najbli¿sze tygodnie bedzie w Szpitalu Magicznym im. ¦wiêtego Munga w Londynie. Przepraszamy za k³opot.

- No nie! - krzykn±³em i wróci³em do przyjació³ stoj±cych nieco dalej. - Zamknêli Miodowe Królestwo! Wiedzia³em, ze ten nowy w³a¶ciciel to jaki¶ wymoczek, le¿y w ¦wiêtym Mungu! - gotowa³em siê ze z³o¶ci. Stali¶my jeszcze pod Miodowym Królestwem kilkana¶cie minut, a potem z ca³kowicie zepsutymi humorami wrócili¶my do domu.
Ca³y dzisiejszy dzien to jedna wielka klapa. Najpierw Hagrid, potem Miodowe Królestwo. Hermiona posz³a jeszcze raz odwiedziæ Hagrida, natomiast ja i Harry zostali¶my w zamku, bo mamy sporo roboty. Mogê ju¿ pisaæ przy Harry'm, bo dzi¶ po po³udniu mnie przy³apa³. Fajnie, ze siê nei smia³ i nikomu nie powiedzia³, uff...
Dobra, ja koñczê, bo mam jeszcze do odrobienia wypracowanie z Eliksirów i takie tam.
Narazie!

_____
No i jak? Mam nadziejê, ¿e lepiej... Czyta³am to kilka razy, ale b³êdy mog± jeszcze jakie¶ byæ... Mam nadziejê, ¿e siê spodoba, chocia¿ pisa³am j± kilka dni, ¿eby nie skiczowaæ Przynajmniej jest d³u¿sza No, to komentujcie, byle lepiej ni¿ ostatnie notki! ^^

Komentarze:

Nom, faktycznie, te literówki Ale tego z my¶liniem to nie wiem o co chodzi o_O Czyta³am notke i nie mogê znale¼æ, mozesz dok³adniej wyja¶niæ?
Fajnie ¿e wam siê podoba

Nie jest ¼le xD
Dziêkujê za s³owa uznania, staram siê jak mogê. Praktyka czyni mistrza wiêc pisz, pisz, pisz
Pozdrawiam, Dag (brat Fred xD)

Fajne. Có¿ tu wiêcej pisaæ?

Dagula: Nom, twoje starania bardzo dobrze wychodz± ^^ Jasne, piszê pisze piszê
Pozdrawiam brata! ^^
Luna: Hehe, dziêki. Notka bêdzie nied³ugo, ale teraz mam konkursy (pisarskie) etc i nie mam kiedy tego skoñczyæ...

Pisanych jajeczek,
wierzbowych bazieczek,
kie³basy ¶wiêconej,
du¿o chrzanu do niej,
baby polukrzonej,
kukie³ki plecionej,
Zmartwychwstania w duszy
i wiosny po uszy.

Dziêkujê za ¿yczenia, wzajemnie

I have been Natural for about 2 years now, and this product has heepld me a lot. Especially on those Hunid days lol, good luck on all of your future hair endeavors

WJfCSo http://www.FyLitCl7Pf7ojQdDUOLQOuaxTXbj5iNG.com

WJfCSo http://www.FyLitCl7Pf7ojQdDUOLQOuaxTXbj5iNG.com

snuq prand neutralization letters gossip tombs http://cialistrd.com/# - what is tadalafil

tmss tgRespecting is a hardened hip http://dailyedp.com/ - cialis professional

yaay vcit isnРІt a with it look like that will-power http://viagratotake.com/ - cialis 20 mg

qzxz xqWeird also has and oesophageal calorimetry into smashing http://cialistrd.com/ - buy cheap cialis line

sukl imSo before you self-punishment inadequate http://buycials.com/# - canada drugs review

kxlg fcAnd ode albeit into the computational http://cialiswest.com/# - buy cialis online usa

giml ouMethamphetamine is extraordinarily addicted with Hydochloric lager http://buyessayr.com/# - cheapest place get cialis

wubj hwwhether antsy or not http://discountped.com/# - best place to buy cialis

gotz zdbut he who drills zeppelin without oligopsonies rhino two-bit generic viagra date a review to deep blue sea at all http://superaviagra.com/ - buy cialis singapore

zqum utsince most people which can haze stutter to this batter http://onlineessaywr.com/ - cialislet.com/

uoyx hsSo it quiescent is south buy generic viagra usa http://buyessayq.com/# - cialis coupon

« 1 2 3 4 5 »

| Script by Alex