Pamiętnikiem Roxanny Weasley opiekuje się Lara!

[ Powrót ]

Piątek, 09 Maja, 2008, 22:28

1. Utêskniony list.

Dzisiaj rano obudzi³am siê jako zwyk³a Roxanne Weasley. Teraz moje imiê brzmi: Roxanne Weasley Najszczê¶liwsza ze Szczê¶liwych Niezwyk³ych Ludzi na Ziemi. No tak, mo¿e zacznê od pocz±tku.
By³o oko³o 3h po po³udniu. Siedzia³am sobie u siebie w pokoju, patrz±c na wszystko i na nic. Patrzy³am na br±zow±, bukow±, ogromn± szafê, na ma³y stoliczek nocny, na moje ³ó¿ko, na bia³y ¿yrandol, na wielkie lustro wisz±ce nad moim ³ó¿kiem, na obszern± biblioteczkê, na ma³y, ró¿owy dywanik, który dosta³am od babci... A potem znów zanurza³am siê w marzenia.... Marzenia o ciep³ych czterech ³ó¿kach, o dormitorium, o dokuczaniu staremu wo¼nemu, o ³amaniu regulaminu szkolnego... Ale czy ja w ogóle siê tam dostanê? – martwi³am siê.
Zaczyna³ siê drugi miesi±c wakacji, a ja nie wiedzia³am co ze sob± zrobiæ. To prawda, ¿e po pierwszym miesi±cu spêdzonym we W³oszech, przyjecha³am opalona i pe³na energii, ale teraz... Kompletna klapa... Z zamy¶lenia wyrwa³a mnie mama:
- Dzieci, chod¼cie na obiad!
Us³ysza³am szybkie schodzenie po schodach. To zapewne Fred, biegnie do kuchni. Chwilê pó¼niej us³ysza³am g³os taty:
- Roxanne, zejd¼ na obiad. Specjalne zaproszenie mamy przysy³aæ?
Zbieg³am do kuchni, w której roztacza³ siê przepiêkny zapach.
- Roxanne, zrób co¶ z tymi Twoimi w³osami. Chyba nie chcesz ich w³o¿yæ do buraków, prawda?
- A co, dzisiaj same buraki na obiad? – za¿artowa³am i posz³am z powrotem do swojego pokoju, zrobiæ co¶ ze swoimi „niesfornymi kosmykami”. Mama ma na ich punkcie ¶wira. Sama ma czarne i krótkie w³osy, siêgaj±ce za ucho, a moje po prostu uwielbia! Uwa¿a tylko, ¿e „wpadaj± do wszystkiego” i „zbieraj± kurz”. Tak wiêc spiê³am swoje rude, d³ugie do pasa w³osy w gruby warkocz i z burcz±cym brzuchem zasiad³am z reszt± rodzinki do obiadu. Nie jedli¶my jednak samych buraków. Zaczêli¶my od zupy grzybowej (mojej ulubionej). Jako drugie danie by³...
- Schab ze ¶liwkami! I pyzy! I buraki! – wykrzykn±³ mój kochany braciszek g³odomór. I gdy Fred (jako pierwszy) nak³ada³ sobie pyzy, przez otwarte okno kuchni wlecia³y dwie sowy i wyl±dowa³y w... misce z buraczkami! Bia³o-szara sowa wyci±gnê³a do mnie nó¿kê z listem, który odwi±za³am i odlecia³a. To samo zrobi³a br±zowa sowa Freda. Spojrza³am na list. By³ na nim narysowany lew, borsuk, orze³ i w±¿. „God³o Hogwartu” – pomy¶la³am. Dr¿±cymi rêkami otworzy³am kopertê. Na jednym z pergaminów by³y napisane tak wytêsknione przeze mnie s³owa, od kiedy Fred znalaz³ siê w tej szkole:


Szanowna Panno Weasley,
Mamy przyjemno¶æ poinformowaæ Pani±, ¿e zosta³a Pani przyjêta do Szko³y Magii i Czarodziejstwa Hogwart. Do³±czamy listê niezbêdnych ksi±¿ek i wyposa¿enia.
Rok szkolny rozpoczyna siê 1 wrze¶nia. Oczekujemy Pani sowy nie pó¼niej ni¿ 31 lipca.
Z wyrazami szacunku,
Neville Longbottom
zastêpca dyrektorki.


Nie wiem ile czasu po przeczytaniu listu, mo¿e po 15 sekundach, mo¿e wiêcej, a mo¿e mniej, powiedzia³am ochryp³ym, ale szczê¶liwym g³osem:
- Dosta³am siê! Przyjêli mnie do Hogwartu!!!
- Witamy w naszej szkole, siostrzyczko – odpowiedzia³ mi Fred.
- To w sobotê rano idziemy na Pok±tn±. – oznajmi³ tata i wszyscy wrócili¶my do obiadu, który nie by³ ju¿ tak spokojny, jak przed otrzymaniem listów.
Musia³am to wszystko opisaæ w tym nowiusieñkim pamiêtniku, bo wewn±trz mnie, eksploduje masa uczuæ.


Mam nadziejê, ¿e siê podoba. Dziêki za komentarze.

Komentarze:

Podoba siê, podoba, i to nawet nie¼le. Nie my¶la³am ¿e bêdzie tak dobrze. Bo widziesz, ostatnio jest wiele nowych pamiêtników i tylko nieliczne s± dobre. Twój jest dobry, wnioskujê po pierwszej notce. Nie wiem czemu, ale poczu³am sympatiê do tego pamiêtnika. Mo¿e to przez to, ¿e Roxy jest córk¶± George'a... a ja tak lubiê bli¼niaków. Swietna robota.
Dajê ci P, bo to naprawdê przeros³o moje oczekiwania.,
czekam z niecierpliwo¶ci± na kolejn± notkê. kiedy bêdzie?

Jak na piewrsz± notkê jest ¶wietnie ;D

Fajnie naprawdê ju¿ nie mogê siê doczekaæ dalszego ci±gu...
Dziêki za komentarze u mnine
Pozdrawiam

Bardzo Wam dziêkujê. Nie wiedzia³am, ¿e a¿ tak spodobaj± siê Wam moje notki.
Nastêpny wpis ju¿ w produkcji. Nie powiem kiedy, ¿eby potrzymaæ Was w niepewno¶ci. xD
Pozdrowionka
Lara

Ja te¿ siê nie spodziewa³am, ¿e pierwszy wpis bêdzie taki dobry! Te¿ siê nie mogê doczekaæ kolejnej notki! Na pewano bêdê tu zagl±daæ!

Podoba mi siê . Stawiam P.

Ciekawa

Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Naprawdê, nie spodziewa³am siê, ¿e piszesz a¿ tak dobrze! ¦wietnie, tak ma³o b³êdów, ¿e a¿ trzeba to opisaæ, ¶wietny jêzyk, iskrz±ce, ciekawe, zabawne, intryguj±ce...po prostu Wybitny ju¼ w 1 notce! Oby tak dalej!!Zapraszam do pamiêtnika Malfoya i My¶lodsiewni Snape'a.

Roxanne jest córk± George'a??!!!?? To nie wiedzia³am:P:P

Gratulacje! Naprawde dobra notka . Dziêki za wpis u mnie. Pozdro 4 all

Notka EKSTARA!!!!!!!!!!!! Stawiam WYBITNY.

niom... podoba mi siê

nie wiedzia³m ¿e Roxanne jest córk± George'a i Angeliny! NOTKA SUPER!

nie wiedzia³m ¿e Roxanne jest córk± George'a i Angeliny! NOTKA SUPER!

Jak na pierwszy wpis to ca³kiem, ca³kiem. Ju¿ polubi³am ten pamiêtnik. Tylko mam takie ma³e pytanko, czy w ksi±¿ce by³o napisane, ¿e Neville bêdzie zastêpc± pani dyrektor czy sama tak wymy¶li³a¶?

Luno Lovegood (Lavender i Lily), w ksi±¿ce nic takiego nie by³o, ale Neville bardzo mi pasuje jako zastêpca dyrektorki.
Pozdrowionka
Lara

Aha, bo wiesz ja te¿ "posadzi³am" Nevilla na tym stanowisku

| Script by Alex