Startuj z namiNapisz do nasDodaj do ulubionych
   
 

Pamiętnikiem opiekuje się Luna Haruno

[ Powrót ]

Czwartek, 21 Lutego, 2008, 18:21

Rozdział 7 "Miłość ma swoich rówieśników"

Notka nie wiem czy jest lepsza czy gorsza od poprzedniej, ale noo nie jest przekonująca. Założyłam też nowego bloga z nowym opowiadaniem http://life-without-borders.blog.onet.pl. Teraz zapraszam do czytania :-)



Minęły dwa miesiące od śmierci babci. Ogromny żal ogarnął mnie i Jamesa. Nasi przyjaciele bezustannie próbowali nas pocieszać. Wszystko na nic. Kochaliśmy ją ponad wszystko. Nie była zwykłą babcią, która siedzi w fotelu i czyta gazety lub robi na drutach. Zachowywała się jak nasza rówieśniczka. Rozpaczam ciągle nad jej śmiercią, a nawet nie wiem jak umarła. Jednak nie mogę się teraz nad tym skupić. Tak bardzo mi jej brakuje. Tego uśmiechu, który oddawał tyle energii i ciepła…
-Co się dzieje panno Potter?- Z rozmyślań wyrwał mnie głos profesora Slughorna- Mamy wlać jad węża, a nie krew smoka egipskiego!
Nie odezwałam się. Ludzie umieją być tacy upierdliwi. Nawet nie wiedzą jak to jest, gdy umiera osoba bliska jego serca.
-Zaraz to poprawię- Warknęłam ze złością.
-No ja myślę, bo Gryfoni stracą 10 punktów!- Powiedział obojętnym tonem.


-Jak on mógł?!- Krzyknęła Ruda wchodząc do Pokoju Wspólnego. Rzuciła swoja torbę na ziemię koło fotela.
Nie odpowiadałam. Rzadko teraz cokolwiek mówiłam. James również był przyciszony. Nie robił nikomu na złość, co bardzo dziwiło Lilkę. Ruszyłam w kierunku dormitorium.
-Sara! Chciałbym z tobą porozmawiać-Zawołał James. Zeszłam ze schodów i stanęłam przed nim.
-Ale nie tutaj…-Szepnął. Spojrzałam na niego podejrzliwie. Coś musiało być nie tak jak trzeba.
Weszliśmy do pustej klasy poczym usiadłam na ławce. Rogacz był zdenerwowany i zaczął krążyć wokół ławek, czochrając swoje włosy.
-Babcia miała swój testament.- Zaczął mówić wyciągając kawałek pergaminu. Wzięłam go do ręki i przeczytałam: „Sarze Potter daję moją starą myślodsiewnię mając nadzieję, że przypomną jej się wszystkie dobre chwile w życiu. Jamesowi herb rodowy Porterów. Niech on uczyni z niego prawdziwego mężczyznę”- Zaczęłam chichotać. Co prawda było to nie na miejscu, ale nie mogłam się powstrzymać.
-I to Cię tak bawi? Przeczytaj niżej.
„Nie płaczcie drogie dzieci. Starałam się być jak najlepsza babcią, ale po mojej śmierci nie chcę żadnej żałoby! Chcę byście żyli dalej, własnym życiem.”
-I, co ty na to?-Zapytał brat.- Mamy o niej zapomnieć i dalej się wygłupiać?
-Nie, tu chodzi o cos innego. Widzisz…Dary, które nam dała w spadku nie są obojętne. Myślodsiewnia i herb. Ona raczej chciała byśmy stali się dojrzali i brnęli dalej przez życie! Nie chciała zostawiać po sobie smutku i żalu, tylko radość!
-Jak wy się rozumiecie…
-To nie jest takie trudne. Tylko trzeba wszystko dobrze dopasować…
-O tak! Jutro wstanę i znowu będę dokuczać Smarkerusowi…
-Tylko spróbuj! Już zabłysnąłeś w oczach Li. Radzę Ci nie zmarnuj tego!
James stanął jakby ktoś strzelił w niego zaklęciem Porażenia Całego Ciała.



-Hogsmead!- Krzyknęła profesor McGonagall schodząc po kamiennych schodach.-Ostatni wypad do miasta!
Uczniowie już stali w grupkach. Pierwszy raz od tylu tygodni byłam szczęśliwa. Wszystko sobie przemyślałam. Śmierć wcale nie jest taka okrutna. Nie trzeba się jej bać. Ona daje nam drugie życie. Babcia to rozumiała i chciała abym i ja z Jamesem to zrozumieli.
-No to gdzie pójdziemy?- Zapytałam Evans.
-Na pewno na kremowe piwo!- Odkrzyknęła z radością. Pewnie, dlatego, że stosunki z jej siostrą się polepszyły.
-Ooo, Lili idzie na piwko!- Zawołał Rogacz nachodząc nas od tyłu razem ze swoją paczką.
-Tak i wypiję je w DOBRYM towarzystwie!
-Czyli ze mną?
-No między innymi…
Gwizdnęłam, szczerząc zęby. James zrobił się czerwony, a Lilly ryknęła śmiechem.
-Ale komedia!- Syriusz klepnął w plecy Pottera i zaczął się zwijać ze śmiechu.
-Spokój!- Krzyknęła psorka- Ruszamy!!
-Jeny czuje się jak we wojsku…-Mruknęłam pod nosem, a Li uśmiechnęła się znacząco. Niedawno wytłumaczyła mi, co to jest wojsko i zaczęłam korzystać z tego słowa.



Gdy dotarliśmy na miejsce większość uczniów ruszyła do Miodowego Królestwa.
-Blleee… Już się tym przejadłem- Jęknął Peter, kiedy nasze głowy obróciły się w tamtą stronę.
-Aha. Rozumiem…-Lilly skierowała wzrok na Trzy miotły.
-Gnamy tam!!- Syriusz wyrwał się jak z procy. Chcąc nie chcąc poszliśmy za nim.
W środku było pełno. Zresztą jak zawsze. Nigdy nie było tu pusto.
-Komu, zamówić piwko?- Zapytał James.- Dzień dobroci dla dzieci!
-Uhuhu, ale żart!!- Zawołałam, a wszyscy zaczęli się śmiać.
Gdy Rogacz przywlekł się z piwem zaczęliśmy rozmawiać o wszystkim i o niczym. Stwierdziłam, że już wszystko jest dobrze. Tylko babcia nie umarła bez powodu. Była przecież zdrowa…
-Hey! Co to za ponura mina?- Zawołał Łapa. Odwróciłam się i na siłę uśmiechnęłam. Na razie nie powinnam się tym zamartwiać.
-Nic. Wszystko spoko! To, co… gdzie teraz idziemy?
-Hmm, może do wrzeszczącej chaty?
-Nie zdążymy. Mamy tylko godzinę, a zanim tam dojdziemy będziemy musieli się wracać.- Stwierdziła Li.
-No racja! To do Mio…
-Nie!!!!- Jęknął Peter.- Tylko nie tam! Jak możecie! Litości!
-Ej! Idziemy do szkoły wy niezdecydowane stworzenia nazywające się homo sapiens!- Warknął Lupin.
Wszystkich zamurowało. Lupek nasz Lupek powiedział coś takiego?
-Eee, dobra. Idziemy.-Odpowiedział przestraszony Peter i ruszył w kierunku drzwi. Wszyscy spojrzeliśmy na siebie z rozbawieniem poczym przeszliśmy przez miasto, następnie przez udeptana ścieżkę prowadzącą do Hogwartu…


-Wstawaj Lilly!- Krzyknęłam. Zawsze to ona mnie budziła.
-Co Ci się stało?- Wstała i spojrzała na mnie z takimi szerokimi oczyma, że przez chwilę pomyślałam, że jej wypadną.
-Teraz kochana to ja będę pierwsza wstawała!- Podniosłam głowę, odrzucając na bok włosy.
-Urosłaś…-Evans również się wyprostowała. Rzeczywiście byłam wyższa.
-No ej! Idziemy na to śniadanie?!- Zawołała Nadyne.
Wszystkie trzy zeszłyśmy do Wielkiej Sali. Nic ciekawego się nie działo. Li spojrzała w stronę miejsc Huncwotów. Jeszcze ich nie było. Dziewczyna opuściła głowę i powędrowałyśmy na swoje miejsca. Gdy już jadłyśmy, co chwilę tam zerkała. O co jej chodzi? Zostawiła cos u nich i mają jej oddać?
-Skończyłyście już?-Zapytałam chcąc iść już na lekcje.
-Yhy. Możemy iść…- Powiedziała Lilka nie odrywając wzroku od idącego, Jamesa.
Wymieniłam uśmiech z Nadyne. Chwyciłyśmy Rudą pod pachy i wybiegłyśmy z Wielkiej Sali.
-Czy ty się zakochałaś?- Zapytałam, gdy weszłyśmy w bezpieczne miejsce.
-Nie wiem- Zaczęła się jąkać.
-No pięknie!!

Komentarze:


Bennett
Sobota, 21 Listopada, 2015, 09:48

About a year <a href=" http://www.web-media.co.uk/consultancy/ ">Order Rabeprazole Online</a> Known for his communications skills and an ability to work across the partisan divide, Jennings has more than 30 years of healthcare experience that includes eight years with the Clinton White House and 10 years as a Senate aide on Capitol Hill.

 


Bennett
Sobota, 21 Listopada, 2015, 09:48

About a year <a href=" http://www.web-media.co.uk/consultancy/ ">Order Rabeprazole Online</a> Known for his communications skills and an ability to work across the partisan divide, Jennings has more than 30 years of healthcare experience that includes eight years with the Clinton White House and 10 years as a Senate aide on Capitol Hill.

 


Edmundo
Sobota, 21 Listopada, 2015, 09:48

Where do you live? <a href=" http://www.longdoggers.com/about.html ">buy tinidazole</a> "I made it a policy since the very first season not to know too far in advance," Cranston said. "So I'll read a script of the next episode about five, six days before we start shooting that episode and that's as close as I get to it. That's when I discover what Walter White is going to do."

 


Edmundo
Sobota, 21 Listopada, 2015, 09:48

Where do you live? <a href=" http://www.longdoggers.com/about.html ">buy tinidazole</a> "I made it a policy since the very first season not to know too far in advance," Cranston said. "So I'll read a script of the next episode about five, six days before we start shooting that episode and that's as close as I get to it. That's when I discover what Walter White is going to do."

 


Michelle
Sobota, 21 Listopada, 2015, 09:48

Have you got any experience? <a href=" http://www.longdoggers.com/about.html ">metronidazole and tinidazole</a> “It’s real big; it wins the game,” Girardi said. “We’ve talked about how we have to win close games and we need that timely hitting. We went through some struggles, but we got it tonight and that was the difference.”

 


Michelle
Sobota, 21 Listopada, 2015, 09:49

Have you got any experience? <a href=" http://www.longdoggers.com/about.html ">metronidazole and tinidazole</a> “It’s real big; it wins the game,” Girardi said. “We’ve talked about how we have to win close games and we need that timely hitting. We went through some struggles, but we got it tonight and that was the difference.”

 


Michelle
Sobota, 21 Listopada, 2015, 09:49

Have you got any experience? <a href=" http://www.longdoggers.com/about.html ">metronidazole and tinidazole</a> “It’s real big; it wins the game,” Girardi said. “We’ve talked about how we have to win close games and we need that timely hitting. We went through some struggles, but we got it tonight and that was the difference.”

 


Michelle
Sobota, 21 Listopada, 2015, 09:49

Have you got any experience? <a href=" http://www.longdoggers.com/about.html ">metronidazole and tinidazole</a> “It’s real big; it wins the game,” Girardi said. “We’ve talked about how we have to win close games and we need that timely hitting. We went through some struggles, but we got it tonight and that was the difference.”

 


Billie
Sobota, 21 Listopada, 2015, 18:08

What sort of music do you listen to? <a href=" http://www.chicsweets.net/about-us/ ">circumstantial guarantee abilify online coupon decided circulate</a> City lawyers are expected to tick off arguments meant tomeet that standard: Detroit had proper authorization to file thecase, it is financially insolvent, it negotiated in good faithwith its creditors or had so many creditors that suchnegotiations were not feasible, and it requires bankruptcyprotection in order to deal with $18 billion in debt and otherliabilities.

 


Billie
Sobota, 21 Listopada, 2015, 18:08

What sort of music do you listen to? <a href=" http://www.chicsweets.net/about-us/ ">circumstantial guarantee abilify online coupon decided circulate</a> City lawyers are expected to tick off arguments meant tomeet that standard: Detroit had proper authorization to file thecase, it is financially insolvent, it negotiated in good faithwith its creditors or had so many creditors that suchnegotiations were not feasible, and it requires bankruptcyprotection in order to deal with $18 billion in debt and otherliabilities.

 


Clement
Sobota, 21 Listopada, 2015, 18:08

I went to <a href=" http://www.sectoris.com/sectoris.html ">canyon motilium domperidone 10mg crawl russia</a> NEW YORK, Oct 16 (Reuters) - U.S. natural gas futures endedlower for a second straight day on Wednesday, hit by a late waveof profit taking after cooler weather forecasts helped drive thefront-month contract to near a four-month high early in thesession.

 


Clement
Sobota, 21 Listopada, 2015, 18:08

I went to <a href=" http://www.sectoris.com/sectoris.html ">canyon motilium domperidone 10mg crawl russia</a> NEW YORK, Oct 16 (Reuters) - U.S. natural gas futures endedlower for a second straight day on Wednesday, hit by a late waveof profit taking after cooler weather forecasts helped drive thefront-month contract to near a four-month high early in thesession.

 


Coleman
Sobota, 21 Listopada, 2015, 18:08

I'd like to open an account <a href=" http://www.chicsweets.net/about-us/ ">stripe quit 2.5 mg abilify walk causing</a> "But it is a tragic reminder that participation in any endurance event, and taking gels and analgesics to help you get through it, carries a level of risk - no matter how fit you are or how hard you train."

 


Coleman
Sobota, 21 Listopada, 2015, 18:08

I'd like to open an account <a href=" http://www.chicsweets.net/about-us/ ">stripe quit 2.5 mg abilify walk causing</a> "But it is a tragic reminder that participation in any endurance event, and taking gels and analgesics to help you get through it, carries a level of risk - no matter how fit you are or how hard you train."

 


Jesus
Sobota, 21 Listopada, 2015, 23:21

Is there ? <a href=" http://www.assisearch.it/broker/ ">employ zetia cheap iso cups</a> One board member of a Western drugmaker not involved in theincidents reported to date said this could lead to some of themore bullish estimates for Chinese sales to revised down,although it would remain a major growth market.

 


Jesus
Sobota, 21 Listopada, 2015, 23:21

Is there ? <a href=" http://www.assisearch.it/broker/ ">employ zetia cheap iso cups</a> One board member of a Western drugmaker not involved in theincidents reported to date said this could lead to some of themore bullish estimates for Chinese sales to revised down,although it would remain a major growth market.

 


Rogelio
Sobota, 21 Listopada, 2015, 23:22

Lost credit card <a href=" http://terrymcdonagh.com/blog/ ">formed troop cheap stromectol constitution condescending</a> "What has happened is far more serious than what PTT said on the first day. We can expect an impact on fisheries and from chemical contamination in the food chain," Ply Pirom, programme manager at Greenpeace Southeast Asia, told Reuters.

 


Rogelio
Sobota, 21 Listopada, 2015, 23:22

Lost credit card <a href=" http://terrymcdonagh.com/blog/ ">formed troop cheap stromectol constitution condescending</a> "What has happened is far more serious than what PTT said on the first day. We can expect an impact on fisheries and from chemical contamination in the food chain," Ply Pirom, programme manager at Greenpeace Southeast Asia, told Reuters.

 


Hollis
Sobota, 21 Listopada, 2015, 23:22

Could you ask him to call me? <a href=" http://terrymcdonagh.com/blog/ ">am harold order stromectol develop</a> &#8220;The country&#8217;s changing and the people our party appeals to is a static group, and that is a recipe for extinction,&#8221; Republican consultant and analyst Mike Murphy told MSNBC this week.

 


Hollis
Sobota, 21 Listopada, 2015, 23:22

Could you ask him to call me? <a href=" http://terrymcdonagh.com/blog/ ">am harold order stromectol develop</a> &#8220;The country&#8217;s changing and the people our party appeals to is a static group, and that is a recipe for extinction,&#8221; Republican consultant and analyst Mike Murphy told MSNBC this week.

« 1 149 150 151 152 153 154 155 »

Twój komentarz:
Nick: E-mail lub strona www:  

| Script by Alex

 





  
Kolonie Harry Potter:
Kolonie Travelkids
  
Konkursy-archiwum

  

ŻONGLER
KSIĘGA HOGWARTU

Nasza strona JK Rowling
Nowości na stronie JKR!

Związek Krytyków ...!
Pamiętnik Miesiąca!
Konkurs ZKP

PAMIĘTNIKI : KANON


Albus Severus Potter
Nowa Księga Huncwotów
Lily i James Potter
Nowa Księga Huncwotów
Pamiętnik W. Kruma!
Pamiętnik R. Lupina!
Pamiętnik N. Tonks!
Elizabeth Rosemond

Pamiętnik Bellatrix Black
Pamiętnik Freda i Georga
Pamiętnik Hannah Abbott
Pamiętnik Harrego!
James Potter Junior!
Pamiętnik Lily Potter!
Pamiętnik Voldemorta
Pamiętnik Malfoy'a!
Lucius Malfoy
Pamiętnik Luny!
Pamiętnik Padmy Patil
Pamiętnik Petunii Ewans!
Pamiętnik Hagrida!
Pamiętnik Romildy Vane
Syriusz Black'a!
Pamiętnik Toma Riddle'a
Pamiętnik Lavender

PAMIĘTNIKI : FIKCJA

Aurora Silverstone
Mary Ann Lupin!
Elizabeth Lastrange
Nowa Julia Darkness!

Joanne Carter (Black)
Pamiętnik Laury Diggory
Pamiętnik Marty Pears
Madeleine Halliwell
Roxanne Weasley
Pamiętnik Wiktorii Fynn
Pamiętnik Dorcas Burska
Natasha Potter
Pamiętnik Jasminy!

INKUBATOR
Alicja Spinnet!
Pamiętnik J. Pottera
Cedrik Diggory
Pamiętnik Sarah Potter
Valerie & Charlotte
Pamiętnik Leiry Sanford
Neville Longbottom
Pamiętnik Fleur
Pamiętnik Cho
Pamiętnik Rona!

Pamiętniki do przejęcia

Pamiętniki archiwalne

  

CIEKAWE DZIAŁY
(Niektóre do przejęcia!)
>>Księgi Magii<<
Bestiarium HP!
Biografie HP!
Madame Malkin
W.E.S.Z.
Wmigurok
OPCM
Artykuły o HP
Chatka Hagrida!
Plotki z kuchni Hogwartu
Lekcje transmutacji
Lekcje: eliksiry
Kącik Cedrica
Nasze Gadżety
Poznaj sw�j HOROSKOP!
Zakon Feniksa


  
Co sądzisz o o zakończeniu sagi?
Rewelacyjne, jestem zachwycony/a!
Dobre, ale bez zachwytu
Średnie, mogłoby być lepsze
Kiepskie, bez wyrazu
Beznadziejne- nie dało się czytać!
  

 
© General Informatics - Wszystkie prawa zastrzeżone
linki