Startuj z namiNapisz do nasDodaj do ulubionych
   
 

Pamiętnikiem opiekuje się Lilith

[ Powrót ]

Czwartek, 01 Września, 1977, 23:56

Wieczór

Trochę sie rozpisałam. Siadłam i napisałam. mam nadzieje, ze się podoba. A tak pee esem to dziękuję za motywujące komentarze!
I nei zapomnieć jutro iść gdzieś i walnąć komuś do puszki trochę (więcej, bo mało serduszek jest do rozdania, tylko 120, a ludzie maja zbiórki o 6 rano!)kasiorki.

***

Kiedy pociąg stanął, na zimny i mokry peron wysypało się mnóstwo uczniów w czarnych szatach. Widać, było, że nie tylko ja nie wiedziałam w którą stronę się udać. Znaczy, do momentu, kiedy nie usłyszałam wołania "Pirszoroczni za mną!". Kiedy się obróciła, zobaczyłam młodego, wielkiego mężczyznę. Nie mógł mieć więcej niż 18 lat. Budził we mnie jakiś delikatny strach i poczucie zaufania. Ciekawe...
W każdym razie, razem z resztą "pirszorocznych" udałam się w jego stronę. Facet skinął na nas ręką, żebyśmy za nim szli. Tak, więc chcąc nie chcąc ruszyliśmy w stronę jakiegoś ciemnego lasu starając się omijać wielkie kałuże.
Niedaleko lasu, skręciliśmy i doszliśmy do równie ciemnego jeziora. Tam czekały na nas nie najnowiej wyglądające drewniane łodzie. Fuj! Wyglądały jakby widziały już dużo w swoim istnieniu XD
Kiedy staliśmy jeszcze krótką chwilę, czekając aż wszyscy dojdą, człowiek (?), który przedstawił nam się jako Rubeus Hagrid, nakazał nam czwórkami siadać do łodzi. Oczywiście siadłam z Amandą. A ta przyprowadziła ze sobą nowe koleżanki - Bellatrix i Suzy.
Bellatrix miała brązowe oczy, ciemne, grube włosy upięte w dziwny kucyk. Suzy natomiast była blondynką, tak jak Amanda. Z tą różnicą, że jej oczy były szare.
W każdym razie, płynęliśmy dosyć długo. Woda ruszała się nieznacznie. W pewnym momencie wydawało mi się, że widziałam jakąś paskudną mackę, ale chyba mi się tylko wydawało. Ośmiornica w jeziorze? Głupi pomysł.
W ogóle zapomniałam napisać, że widok z jeziora na zamek Hogwart był niesamowity. PO prostu zaparło mi dech w piersiach (?). Piękny! I w końcu tu jestem!
Dopłynęliśmy, wysiadaliśmy i doszliśmy do zamku. Trochę miałam mokro wszędzie mimo, że nie padało.
W każdym razie, weszliśmy do zamku wielkimi mosiężnymi drzwiami i Hagrid zostawił nas w holu, czy jak się to nazywa. W każdym razie małe to to nie było. Zmieściłoby się chyba pół boiska do quiddithca.
Po pewnym czasie przyszedł do nas starszy czarodziej w długiej zielonej szacie. Powiedział, że nazywa się Friderick Izaldo i że jest zastępca dyrektora. wytłumaczył nam wszystko po kolei. Powiedział, że zaraz zaprowadzi nas do dużej sali, gdzie odbędzie się uroczystość przydziału do domów. Potem nowo wybrany dyrektor zabierze głos, a następnie przystąpimy do uczty, a po uczcie będziemy mogli udać się do swoich dormitoriów.
Tak, więc jak mówił poszliśmy do wielkiej sali. Była jeszcze większa niże ten cały hol. Sufit "pokrywało" niebo całe w gwiazdach. Wszędzie były poukładane stoły, gdzie przy konkretnych siedziały osoby z różnych domów.
Nam kazano ustawić się przy stole dla nauczycieli, wtedy profesor Izaldo postawił niedaleko stolik, położył na nim kapelusz, który zaśpiewał nam piosenkę . nie pamiętam słów, ale to nic. Wiem, ze było coś o wszystkich domach. Za to kiedy skończyła, profesor Izaldo wyczytywał z listy nazwiska uczniów i ci po kolei siadali na krześle, nakładali na głowę czapkę i dowiadywali się do jakiego domu się dostali.
Ja dostałam się do Ravenclaw, Amanda i Suzy do Hufflepuff, a Bellatrix do Slytherin. Szkoda, że nie bedę z Amanda w jednym domu. Ale to nic. Naszej przyjaźni nic nie jest w stanie zniszczyć!
Kiedy profesor Izaldo skończył wyczytywać listę, wstał Albus Dumbledore- tak się przynajmniej przedstawił. Profesor Dumbledore, to mężczyzna około 40stki. W zaszłym roku został dyrektorem. Przejął stanowisko profesora Dippet'a.
Kiedy skończył przemowę, udaliśmy się za prefektami konkretnych domów do dormitoriów. Nasze dormitorium znajduje się za portretem rycerza- Sir Cadogana. Prefekt podał hasło, które brzmiało "piwo kremowe" i weszliśmy do środka.
W środku było bardzo przyjemnie. Był tam kominek w którym huczał ogień, portret Szarej Damy - naszego ducha - opiekuna. Bły tam dwie sofy i trzy fotele fioletowego koloru. Na podłodze leżał gruby i mięciutki ciemno-zielony dywan. Na biurkach pod oknem były zapalone świeczki,a na stoliczku w rogu stała dziwnie wyglądająca roślina.
Wielu ludzi zostało w pokoju wspólnym, ale ja, podobnie jak parę innych osób, w tym Victoria, moja nowa koleżanka poszłyśmy schodkami w dół do sypialni dziewcząt spać. To znaczy one zasnęły, a ja wciąż piszę. Wydaje mi się, że nawet trochę za dużo i za długo. Czas kończyć. O Victorii opowiem wam jutro. Dzisiaj jestem zbyt zmęczona.

Komentarze:


Karolla (Fleur Delacour)
Niedziela, 14 Stycznia;, 2007, 11:54

Faktycznie rozpisałaś się, ale za o jak fajnie:D Stawiam W, bo mi się notka bardzo podoba:)

 


emma
Niedziela, 14 Stycznia;, 2007, 12:11

Rzecztwiście dużo napisałaś ale to może dobrze przynajmniej jest coś poczytać, notka jest po prostu fantastyczna i super się ją czyta pisz tak dalej (może być równie długa jak ta)myślę że zasługujesz na W.

 


Melisha ( Lily & James )
Wtorek, 16 Stycznia;, 2007, 13:42

Taak , pamiętnik jest supper!!! Bardzo mi się podoba , i ten pomysł z Trelawney jako małolatą ... Supper !! Rzeczywiście , jeszcze nie jest świrnięta :D:D:D . To jej chyba z wiekiem przyjdzie , co ?
P.S. ( tak pe esem:D ) To bardzo dobry pomysł z tymi snami . Wiesz , chyba umieszczę Trelawney (mam nadzieję ,że Ci się sopdoba :)) w moim pamiętniku ... POzdro :)

 


Lilith
Wtorek, 16 Stycznia;, 2007, 17:10

Pewnie, że mi się spodoba!! XD Mam nadzieję, że wkrótce ja też napiszę nową notkę :D

 


Fleur słodka wila
Wtorek, 16 Stycznia;, 2007, 17:29

W... W... i jeszcze raz W, nic dodać nic ująć

 


matix
Wtorek, 16 Stycznia;, 2007, 18:39

świetneeeeeeeeeee, tak trzymaj dalej zasługujesz tylko i wyłącznie na Wibitny

 


Melisha ( Lily & James )
Środa, 17 Stycznia;, 2007, 14:58

Matix , nie chce być czepliwa (wybaczcie , nie mogę się powstrzymać :D : / czyt.nie chcę się stać THP , chociać on nie jest TAKI zły ...:D /), ale zawsze czepiasz się błędów , a sam nie jesteś lepszy ... :D:D:D

 


Lilith
Środa, 17 Stycznia;, 2007, 15:07

kurczę.. nie rozumie sytuacji XD

 


Melisha ( Lily & James )
Środa, 17 Stycznia;, 2007, 20:17

Lilith , nie rozumiesz ?? Ja zawsze się czepiam THP <beczy>!!! :D:D:D . Nie wiem czemu . Tak właściwie to wiem , ale powód jest głupi , hahaha. Właśnie przez to jestem głupią jędzą :D:D:D Chyba że chodz Ci o Matixa . On ZAWSZE i WSZĘDZIE czepia się błędów , więc teraz (pewnie niesprawiedliwie ) ja czepiam się jego

 


matix
Środa, 17 Stycznia;, 2007, 22:38

noprawie zawsze i prawie wszedzie droga Melisho...

 


Lilith
Czwartek, 18 Stycznia;, 2007, 16:39

aha XD Nie ma się co przejmować, też uwielbiam się czepiać.. a teraz właściwie powinnam się siebie czepiać, że nic nowych notek tu, ale mam za niedługo próbne testy, i jakoś przez to wena mi zwiała

 


sylvia
Czwartek, 18 Stycznia;, 2007, 18:19

próbne testy? to ile mas lat?

 


Melisha ( Lily & James )
Piątek, 19 Stycznia;, 2007, 13:46

Kurczę , Matix , jakie nienaganne wychowanie , wow !! Ja Cię oczerniam , a Ty wyjeżdżasz z "droga" ( nie powiem , fakt , :D:D:D ) . Jestem pełna podziwu !!!

 


Tsotsi
Piątek, 19 Stycznia;, 2007, 20:20

hej.....fajna notka..pisz takich wiecej...dalej....rozruszaj tą drętwą strone...



:)

 


Lilith
Sobota, 20 Stycznia;, 2007, 09:44

W każdym razie nie jestem taka stara jak myslicie.. XD To nie matura.... samą mnie irytuje brak pomysłu.. dokońca przyszłego tygodnia obiecuję notkę.. dzisiaj idę na pizze z kumpelami, o może mi coś wpadnie do łepa

 


Herbina
Sobota, 20 Stycznia;, 2007, 18:45

a skąd jesteś, Lilith?

 


lilith
Niedziela, 21 Stycznia;, 2007, 12:09

ze wsi od dwuch lat XD

 


Karka11
Poniedziałek, 22 Stycznia;, 2007, 09:50

To Trelawney miała kiedyś przyjaciółkę? To też musiała być świruska...

 


Fleur słodka wila i Herma333
Poniedziałek, 22 Stycznia;, 2007, 21:45

Hm?

 


Fleur słodka wila
Czwartek, 25 Stycznia;, 2007, 08:09

W!

1 2 3 4 »

Twój komentarz:
Nick: E-mail lub strona www:  

| Script by Alex

 





  
Kolonie Harry Potter:
Kolonie Travelkids
  
Konkursy-archiwum

  

ŻONGLER
KSIĘGA HOGWARTU

Nasza strona JK Rowling
Nowości na stronie JKR!

Związek Krytyków ...!
Pamiętnik Miesiąca!
Konkurs ZKP

PAMIĘTNIKI : KANON


Albus Severus Potter
Nowa Księga Huncwotów
Lily i James Potter
Nowa Księga Huncwotów
Pamiętnik W. Kruma!
Pamiętnik R. Lupina!
Pamiętnik N. Tonks!
Elizabeth Rosemond

Pamiętnik Bellatrix Black
Pamiętnik Freda i Georga
Pamiętnik Hannah Abbott
Pamiętnik Harrego!
James Potter Junior!
Pamiętnik Lily Potter!
Pamiętnik Voldemorta
Pamiętnik Malfoy'a!
Lucius Malfoy
Pamiętnik Luny!
Pamiętnik Padmy Patil
Pamiętnik Petunii Ewans!
Pamiętnik Hagrida!
Pamiętnik Romildy Vane
Syriusz Black'a!
Pamiętnik Toma Riddle'a
Pamiętnik Lavender

PAMIĘTNIKI : FIKCJA

Aurora Silverstone
Mary Ann Lupin!
Elizabeth Lastrange
Nowa Julia Darkness!

Joanne Carter (Black)
Pamiętnik Laury Diggory
Pamiętnik Marty Pears
Madeleine Halliwell
Roxanne Weasley
Pamiętnik Wiktorii Fynn
Pamiętnik Dorcas Burska
Natasha Potter
Pamiętnik Jasminy!

INKUBATOR
Alicja Spinnet!
Pamiętnik J. Pottera
Cedrik Diggory
Pamiętnik Sarah Potter
Valerie & Charlotte
Pamiętnik Leiry Sanford
Neville Longbottom
Pamiętnik Fleur
Pamiętnik Cho
Pamiętnik Rona!

Pamiętniki do przejęcia

Pamiętniki archiwalne

  

CIEKAWE DZIAŁY
(Niektóre do przejęcia!)
>>Księgi Magii<<
Bestiarium HP!
Biografie HP!
Madame Malkin
W.E.S.Z.
Wmigurok
OPCM
Artykuły o HP
Chatka Hagrida!
Plotki z kuchni Hogwartu
Lekcje transmutacji
Lekcje: eliksiry
Kącik Cedrica
Nasze Gadżety
Poznaj sw�j HOROSKOP!
Zakon Feniksa


  
Co sądzisz o o zakończeniu sagi?
Rewelacyjne, jestem zachwycony/a!
Dobre, ale bez zachwytu
Średnie, mogłoby być lepsze
Kiepskie, bez wyrazu
Beznadziejne- nie dało się czytać!
  

 
© General Informatics - Wszystkie prawa zastrzeżone
linki